Do rozpoczęcia sezonu ligowego zostało tylko kilkadziesiąt godzin, ale trenerzy Polonii wciąż szukają nowych zawodników. Wczoraj na Konwiktorskiej trenowali Waldemar Grzanka i Paweł Sobczak.
Pierwszy jest bramkarzem. Do tej pory występował w Ceramice Opoczno, a ostatnio przebywał na testach w Pogoni Ptak Szczecin. Drugi, były napastnik reprezentacji olimpijskiej, Widzewa i Wisły Płock, powrócił z występów w Admirze Wacker. - Obaj przydaliby się Polonii, ale w tej chwili muszą porozumieć się z działaczami w sprawach transferowych - mówi trener Krzysztof Chrobak.
W dalszym ciągu podpisu na umowie kontraktowej nie złożył również Bartosz Tarachulski, ale to podobno tylko formalność. - Czekamy na przysłanie certyfikatu piłkarza z Izraela - twierdzi Chrobak, który właśnie zakończył rozmowy z działaczami na temat... swojego kontraktu.
Na testach w warszawskiej Legii przebywa Andy Bara. 21-letni Chorwat został polecony przez menedżera Jarosława Kołakowskiego. Środkowy obrońca grał w Dynamie Zagrzeb. Później przeszedł do Valencii za niespełna pół miliona euro. Nie pochodzi z kraju Unii Europejskiej, dlatego nie mógł występować w pierwszej drużynie. Po pobycie w Valencii został wypożyczony do drugoligowego Logrones.
Na razie w Warszawie zostaje Stanko Svitlica. Król strzelców ekstraklasy miał wyjechać na testy do Energie Cottbus i Arminii Bielefeld. Wyjazd będzie musiał odłożyć, bo trener Dariusz Kubicki zabiera go na niedzielny mecz ligowy z Odrą do Wodzisławia.
|