Słowak Andrej Kadlec z powodu kontuzji opuścił zgrupowanie Jagiellonii Białystok w Turcji i wrócił do Polski, gdzie zdążył już przejść badania - poinformowała oficjalna strona klubu "Jagiellonia.pl".
- Myślę, że sprawę tej kontuzji jego poprzedni klub mógł nieco lepiej rozwiązać. Na szczęście okazało się, że to nie jest nic poważnego i po powrocie z obozu Andrej powinien dołączyć do zespołu. Mamy już opinię naszego lekarza i wiemy, że to nie jest tak poważny uraz, jakiego się obawialiśmy. Ta kontuzja się na szczęście nie odnowiła, ale to wciąż problem zarówno dla nas, jak i dla niego. Andrej znalazł się w nowym miejscu, był z nami od początku, a nie uda mu się przepracować tego okresu przygotowawczego z drużyną i będzie musiał to nadrabiać w trakcie sezonu - powiedział trener "Jagi" Ireneusz Mamrot.
|