|
|
1 lipca 2025, 9:33:10 - gabrielba
Simeon Petrow wykupiony przez FC Fehérvár
Simeon Petrow po spełnieniu warunków zawartych w umowie został wykupiony przez węgierski drugoligowy FC Fehérvár, do którego był wypożyczony w rundzie wiosennej ze Śląska Wrocław.
25-letni bułgarski obrońca w rundzie wiosennej węgierskiej ekstraklasy wystąpił w 13 meczach.
|
źródło: Śląsk Wrocław



Pyra - 1 lipca 2025, 9:57:06 - *.centertel.pl
Gdyby Śląsk sprzedał latem zeszłego sezonu Petkova, Petrova, Pokornego czy Samca-Talara to by zarobił parę milionów euro a gorzej z wynikiem i tak by nie było.

Egzpert - 1 lipca 2025, 10:45:13 - *.dynamic.inetia.pl
Kupiony za 200k€. Świetnie się pokazał i oddany za 150k€... Marzę, żeby odcięli ten klub od miejskich pieniędzy. Infrastruktura w mieście fatalna, a pieniądze miejskie są wkładane w tę studnię bez dna.

@Egzpert - 1 lipca 2025, 15:00:34 - *.customers.d1-online.com
Sprawdziłem, bo nie mogłem uwierzyć,że ktoś mógł go sprzedać za taką cenę. Dywersja, nix innego nie przychodzi mi do głowy

Irtysz_21 - 1 lipca 2025, 18:09:29 - *.231.0.99.koba.pl
Videoton w 2 lidze? Ale zjazd.


lg91 - 2 lipca 2025, 1:53:06 - *.static.ip.netia.com.pl
@Egzpert ja się odniosę do tej infrastruktury, bo dla mnie to jest fenomen, że tak duże i bogate miasto może mieć tak zniszczone drogi i słabo rozwiniętą infrastrukturę dojazdową (dla turystów rowerowych) z miast ościennych, a do tego kompletnie niewykorzystany potencjał takiej rzeki jak Odra. Jestem z małego miasta (60k ludzi) z górnego śląska, pomijam już fakt, że mamy u nas zdecydowanie lepszy stan dróg niż we Wrocławiu. Ostatnio wybrałem się na małą wycieczkę - pojechałem do Brzegu samochodem a potem rowerem z Brzegu do Wrocławia. Wyobraźcie sobie, że ścieżek rowerowych na tej trasie (ok 60km) jak na lekarstwo, a jak już się pojawiają to stare i zniszczone. Tu ważny fakt, że z Brzegu do Wrocławia płynie Odra, świetnym pomysłem byłoby wybudować ścieżkę rowerową wałem Odry, co tu właściwie nie występuje (dosłownie kilka km można pojechać przy rzece, przy czym dróg asfaltowych 0, głównie gruntowe i szutrowe częściowo zarośnięte trawą). Tutaj najlepszym porównaniem niech będzie trasa Oświęcim - Kraków, też ok 60km, gdzie co najmniej 3/4 trasy jedzie się wałem Wisły, w zdecydowanej większości asfaltowymi ścieżkami. W samym Wrocławiu jak już wspominałem drogi w złym stanie a ścieżek rowerowych bardzo mało, za to jak już się pojawia nowy fragment, to jest wybudowany z jakiegoś granitu czy innego cholernie drogiego materiału. Gdyby zbudować tradycyjne asfaltowe ścieżki, to pewnie w tej cenie można by zrobić 3x dłuższy odcinek. Podsumowując jestem mocno rozczarowany dojazdem do Wrocławia z Brzegu i stąd moje pytanie czy u Was to jest standard czy po prostu źle trafiłem i dojazd z innych ościennych miast jest lepszy? I drugie pytanie, dlaczego potencjał Odry pod tym kątem jest kompletnie niewykorzystany?

|
|