Wiosną ruszy budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu. Miasto wyda na ten cel 2 miliony 200 tysięcy złotych.
Sztuczna murawa pokryje obecne boisko treningowe przy ulicy Sowińskiego, vis-à-vis bocznego wejścia do hali. Umowę pomiędzy władzami Radomia a wykonawcą boiska podpisano w grudniu. Termin rozpoczęcia prac uzależniony jest od pogody. Zanim powstanie boisko, teren musi zostać wyrównany i odwodniony. Pod murawą ułożone zostaną także kable elektryczne, bowiem boisko będzie oświetlone. Nie będą budowane stałe trybuny, przewidziano jedynie miejsce na ustawienie przenośnych.
- Budowa nie będzie trwała dłużej niż trzy miesiące - mówi Eugeniusz Kaczmarek, dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Radomiu. - Trzeba wybrać ziemię na głębokość jednego metra, nie można więc rozpocząć prac w czasie mrozów.
Za część ziemną prac odpowiadać będzie radomska firma "Rosabud", nawierzchnię wykona szczecińska firma "Prestige", która zajmowała się przygotowaniem sztucznych boisk między innymi w Gorzowie Wielkopolskim i Goleniowie.
- Ułożenie nawierzchni i linii zajmuje maksymalnie miesiąc - mówi Jarosław Perdjon, dyrektor techniczny "Prestige". - Wstępnie planowaliśmy rozpoczęcie robót jeszcze w lutym, ale prawdopodobnie będziemy musieli zaczekać na ocieplenie.
Boisko ma być gotowe w maju, do użytku zostanie oddane w czerwcu.
Przygotowujący się do rundy wiosennej piłkarze Radomiaka Radom wyjeżdżają na mecze kontrolne do Płocka, Skierniewic, Warszawy i Łęcznej, gdzie są już boiska ze sztuczną murawą. Za wynajęcie boiska na półtorej godziny należy zapłacić 750 złotych (każda z drużyn płaci połowę tej kwoty). Dodatkowo w Skierniewicach za grę przy sztucznym świetle należy zapłacić kolejne 100 złotych. Doliczając koszt przejazdu, czyli od 500 złotych do 1100 złotych oraz posiłku dla piłkarzy i trenerów - 500 złotych, otrzymujemy kwotę od 1375 do 1975 złotych. Piłkarze "zielonych" rozegrają osiem spotkań na sztucznych nawierzchniach, za które będą musieli zapłacić około 13 tysięcy złotych. Jeśli trener Mariusz Kuras zdecyduje się na treningi na sztucznej nawierzchni, koszty wzrosną.
Jednak w przyszłym roku może się okazać, że niewiele klubów będzie zainteresowanych korzystaniem z nowego boiska przy radomskim MOSiR. Radom nie jest jedyny miastem w regionie, gdzie ma powstać boisko ze sztuczną nawierzchnią. O takim obiekcie głośno mówią działacze piłkarscy w Grójcu i samorządowcy w Kozienicach, podając nawet datę - 2007 rok. Wydaje się to prawdopodobne, ponieważ w sobotę w Grójcu uruchomione zostanie sztuczne oświetlenie, pozwalające trenować po zmierzchu. Natomiast w Kozienicach, gdzie istnieje już jedyna w naszym regionie sztuczna bieżnia, lokalny samorząd inwestuje w sportową infrastrukturę.
|