Wczoraj odbyło się nadzwyczajne walne zebranie członków Stowarzyszenia OKS Odra Opole. Tej Odry najprawdziwszej.
Członkowie klubu podjęli dwie istotne uchwały. Pierwszą - o chęci przejęcia sekcji piłki nożnej mężczyzn klubu sportowego Unia - oraz drugą, zezwalającą zarządowi OKS-u na sprzedaż gruntów w Opolu Grudzicach.
- Koło historii się zamyka - stwierdził Mariusz Karpiński, członek zarządu Stowarzyszenia OKS Odra Opole. Stowarzyszenie jest spadkobiercą powstałego w 1945 roku klubu, czyli tej najprawdziwszej Odry. Wiosną 1999 roku zespół został połączony z II-ligową wówczas Vartą Namysłów. Kolejny sezon (1999/2000) rozpoczął już jako Sportowa Spółka Akcyjna Odra Opole. Po degradacji z II ligi akcje SSA przejął Janusz Zwierzewicz. Kiedy latem 2002 roku ważyły się losy startu zespołu w III lidze (nie było pieniędzy na wpłacenie wpisowego), sekcję piłki nożnej wyprowadzono z SSA do Unii Opole. W rozgrywkach drużyna wystartowała pod szyldem Odra Unia Opole. Na dzisiaj zaplanowano "walne" w Unii, podczas którego ma zapaść uchwała o przekazaniu piłkarzy do "starej Odry".
Czy jednak borykający się z finansowymi problemami OKS zdobędzie 2 tysiące złotych potrzebne na zgłoszenie zespołu do rozgrywek? Termin upływa w najbliższą środę.
- Musimy je zdobyć, bo wiemy, że Unia zespołu nie zgłosi - mówi Karpiński. - W środę przed południem jest zebranie zarządu OKS Odra i jestem przekonany, że uda nam się zgromadzić fundusze, by zespół wystartował w trzeciej lidze.
Na wczorajszym zebraniu gościli radni Opola Janusz Kowalski i Tomasz Kwiatek. Kowalski poinformował, że w tym tygodniu uzyska odpowiedź od szefów klubów radnych w sprawie możliwości przejęcia przez miasto stadionu. Jego utrzymanie miałoby wtedy podlegać pod Miejski Zarząd Obiektów Rekreacyjnych, co znacznie odciąży klub. Zbawienna może się jednak okazać sprzedaż gruntów należących do stowarzyszenia. Część dochodu pozwoli na oddłużenie Odry, co ma ogromne znaczenie w poszukiwaniu sponsorów. Niebawem ma dojść do rozszerzenia składu osób pracujących dla klubu. Swoją gotowość do pomocy stowarzyszeniu wyrazili m.in. członek zarządu Unii Adrian Hofman oraz reprezentujący interesy firmy OTTO (głównego sponsora III-ligowego zespołu) Ryszard Pierzchała.
Prawdopodobnie na dzisiejszym zebraniu Unii do dymisji poda się prezes klubu Arkadiusz Karbowiak, wiceprezydent Opola, oraz część zarządu.
|