[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2024/2025 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 


16 stycznia 2007, 7:11:29 - prof
Mamia Dżikia podpisał kontrakt z Ruchem

Mamia Dżikia związał się wczoraj z Ruchem Chorzów dwuletnią umową i razem z drużyną udał się na obóz do Wisły. Swoim doświadczeniem ma pomóc "niebieskim" w osiągnięciu celu, który przed rokiem osiągnął z Łódzkim Klubem Sportowym.

- Finansowo stracę na powrocie do Chorzowa, lecz to nieistotne. Przyszedłem, aby pomóc Ruchowi w wywalczeniu awansu, a nie żeby odcinać kupony - podkreśla stanowczo 32-letni gruziński pomocnik. Może on mówić o swoistym "deja vu", gdyż równe dziesięć lat temu wylądował na testach w Chorzowie. Miał przekonać do siebie trenera Oresta Lenczyka. - Była śnieżna zima. Trudno było mi się odnaleźć w takich warunkach, bo w mojej ojczyźnie rzadko pada śnieg. Mimo wszystko chyba nie wypadłem źle, bo ostatecznie związałem się z Ruchem. Potem jeszcze kilkakrotnie składałem podpis na umowach, które przedłużały mój pobyt w Chorzowie - wspomina z satysfakcją.

Pupil prezesa

Z perspektywy czasu Dżikia tęskni za atmosferą i wojowniczym charakterem, który drzemał w tamtym zespole Ruchu. Przez pięć lat miał ugruntowaną pozycję w zespole. Zawsze siadał na ustalonym miejscu w szatni, a w końcowym okresie na koszulce zamiast nazwiska nosił pseudonim "Jiko". - Przyjdzie mi pewnie szukać innego wieszaka, a jeśli chodzi o pseudonim, to kto wie, może znów będę taki nosił. Pytanie tylko, czy piłkarze Ruchu noszą nazwiska na swoich koszulkach? - śmieje się Gruzin, który swego czasu uchodził za pupila prezesa Krystiana Rogali. - Istotnie bardzo dobrze się dogadywaliśmy - przyznaje, a jego opinii o byłym "sterniku" nie zepsuły nawet burzliwe okoliczności, w których doszło do rozstania. - Zaważyły o nim finanse. Klub zmierzał w złym kierunku, nie widziałem perspektyw i nadziei - mówi i nie ukrywa, że sposobem na wyrwanie się z Chorzowa miał być rzekomy powrót do Gruzji. - Bo istotnie miałem takie plany! Dzięki temu nie musiałem przedłużać kontraktu, a jednocześnie mogłem nadal grać w pierwszym składzie. Dopiero potem konkretną ofertę przedstawiła mi Amica Wronki... - tłumaczy.

Przygotowania w Wiśle

Bez Gražvydasa Mikulėnasa rozpoczęli dziś chorzowianie obóz przygotowawczy w Wiśle. Litwin, z powodu problemów rodzinnych, dołączy do zespołu dopiero jutro.

Podopieczni Marka Wleciałowskiego będą w Beskidach ćwiczyć co najmniej dwa razy dziennie. – Rano przewidzieliśmy zajęcia na boisku Startu Wisła, natomiast popołudniu będziemy korzystać z hali sportowej w Istebnej – informuje szkoleniowiec Ruchu. W trakcie pobytu w Wiśle będzie on testował umiejętności Michała Haftkowskiego, Matko Perdijicia, Bartłomieja Babiarza, Łukasza Janoszki i Piotra Petasza. Przypomnijmy, że z "Niebieskimi" udał się na obóz także Dariusz Gęsior, lecz będzie on trenował indywidualnie pod okiem dr. Jerzego Wielkoszyńskiego.

W trakcie obozu zawodnicy Ruchu nie rozegrają żadnego sparingu. Powrót zaplanowano 23 stycznia.


źródło: Sport / ruch.chorzow-online.pl

Kibic Z Lo - 16 stycznia 2007, 15:18:29 - *.internetdsl.tpnet.pl
poszedl tam gdzie jego miejsce on nawet w ŁKS Łódź II Nie potrafił się odnaleś odwalał jakes tanice ... ciesze sie ze odszedł ! pozdro

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas