1 marca 2004, 21:37:58 - maciejko
Krzysztof Filipczak 44. na świecie

Zawodnik krakowskiego Baustalu został sklasyfikowany na 44. miejscu na świecie w plebiscycie na najlepszego halowego piłkarza świata. Doroczny plebiscyt organizuje portal internetowy futsalplanet.com. Nominacje uzyskało 80 piłkarzy, spośród których wybierało międzynarodowe jury złożone ze 175 osób z 49 krajów. 29-letni Filipczak dostał 5 punktów. Zwycięzca - naturalizowany we Włoszech Brazylijczyk Adriano Foglia (Arzignano Grifo) - 171 pkt. To chyba sukces? - No, bardzo mi miło. To kompletne zaskoczenie i zarazem jedno z większych osiągnięć w moim życiu. Drugi sukces dopiero się kroi. Może za dwa tygodnie uda nam się zdobyć z Baustalem mistrzostwo Polski? Byłby to dla mnie drugi tytuł, bo pierwszy zdobyłem z P.A. Nova Gliwice. Dlatego bardzo ciężko mi się grało przeciw nim w niedzielę [Baustal wygrał 4-3, Filipczak zdobył bramkę - red.]. Ale chyba i tak to wyróżnienie będzie dla mnie cenniejsze. Czy międzynarodowi jurorzy wyróżnili Pana za występy w kadrze? - Chyba rzeczywiście ktoś mnie zobaczył w meczach reprezentacji. Może trenerzy Czech, Hiszpanii albo ostatnio Portugalii? Ale ciężko powiedzieć, kto na mnie głosował. Najmocniej zaszedłem za skórę Słowakom. Kilka lat temu w jednym meczu strzeliłem im siedem goli. Po przegranych eliminacjach do mistrzostw świata zrezygnował Pan z gry w kadrze. Dlaczego? - Na pewno nie zrezygnowałem definitywnie. Przeszkadza mi myślenie prezesów, ludzi odpowiedzialnych za rozwój futsalu w Polsce. Przez to cofamy się w rozwoju. Rozmawiałem z nowym trenerem Stanisławem Kwiatkowskim, z którym znam się z występów w kadrze. Obiecał, że ma się to zmienić. Mają grać najlepsi. Ale nawet nie wiem, kiedy będzie następny mecz reprezentacji. Jakieś eliminacje będą chyba dopiero za dwa lata. Czy to wyróżnienie może się przełożyć na propozycję zagranicznego transferu? - No, daj Boże, żeby tak było. Ale w Polsce jest mi dobrze, na nic nie narzekam. Musiałbym dostać odpowiednie warunki finansowe. Mnie najbardziej odpowiada liga hiszpańska.

źródło: Gazeta.pl

pulpecjan - 2 marca 2004, 1:41:59 - *.51.233.222 (*.168.0.175)
Cofacie się w rozwoju? A czego się spodziewałeś podczas ganiania za trzykilowym naleśnikiem po sali gimanstycznej od ściany do ściany? Że wyrobisz się na Ronaldo i tłum kibiców się w Tobie zakocha? Zacznijcie wreszcie pojmować, że futsal nigdy nie wyjdzie poza gminą rozrywkę dla piwnych brzuchaczy, którzy sklejają się w teamy typu "AJAX NIEDZIELNI WĄSACZE", "TYGRYSY Z GRÓJCA" czy "SKARTPETIMPEX UNITED".

radek - 2 marca 2004, 12:10:27 - *.kalisz.mm.pl
pulpecjan widac ze jestem zacofanym gościem,pewnie nie potrafisz prosto kopnąć pilki,a co dopiero myslec o grze na hali.Apropos futsalu jest on w niektorych rejonach bardziej popuparny niz gra na trawie ale co Ty mozesz wiedziec skro siedzisz w domu i nawalasz na konsoli...pozdrawiam

hardzik - 2 marca 2004, 14:15:27 - *.kalisz.mm.pl
Ty kolego piwinienes grac w pulpetach united!!!

pulepcjan - 2 marca 2004, 16:13:55 - *.imz.gliwice.pl
Futsal (futbol karłowaty) bardziej popularny od futbolu??? Może tam, gdzie zielona trawa jest zarezerwowana dla krów ale przecież do remizy można wstawić karłowate bramki. Kalisz!? Nigdy bym nie pomyślał...

Radek - 2 marca 2004, 18:07:15 - *.kalisz.mm.pl
niestety bardziej popularna niz myslisz,przede wszystkim ze warunki finansowe sa bardziej oplacalne i mozna zarobic pewne pieniadze.Pomysl sobie ze przyjezdzaja do Kalisza tacy pilkarze jak Hyzy,Gostynski,Maciejewski,Sal acinski,a w wiekszosci graja pikarze z trawy i odpowiedz sobie na pytanie "dlaczego graja"?,a karlowate bramki to sam sobie wstaw do wlasnej remizy jesli nie potrafisz sie odpowiednio wypowiedziec-pozdrawiam

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.