|
|
14 stycznia 2010, 17:03:55 - Joker
Cracovia podpisała z miastem umowę o dzierżawę stadionu
Dziś kilka minut po godzinie 13 w gabinecie Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego przedstawiciele MKS Cracovia prezes Janusz Filipiak oraz wiceprezes Jakub Tabisz złożyli podpisy pod umową przedwstępną o dzierżawę stadionu przy ulicy Kałuży 1.
Dokument ten zobowiązuje obie strony do zawarcia właściwej umowy dzierżawy po wybudowaniu stadionu. Ma ona zostać zawarta w ciągu sześciu miesięcy od uprawomocnienia się pozwolenia na użytkowanie stadionu - nie później niż do 30 czerwca 2011 roku. Stadion przy ulicy Kałuży zostanie oddany w dzierżawę klubowi MKS Cracovia bezterminowo.
- Umowa ta reguluje zasady korzystania z budowanego obecnie stadionu oraz wyjaśnia kwestie odpłatności za miejski obiekt przy ulicy Kałuży. Treść umowy jest analogiczna jak w przypadku umowy z Wisłą Kraków. Stadion Cracovii powinien zostać oddany do użytku mniej więcej we wrześniu - powiedział prezydent Majchrowski.
- Bardzo się cieszymy, iż taką umowę możemy podpisać. Będziemy musieli płacić miastu rocznie ok. 1% wartości za korzystanie, to jest ok. 2 miliony, niezależnie oczywiście od kosztów użytkowania stadionu, które będziemy musieli pokrywać. Bardzo serdecznie chciałbym podziękować prezydentowi Majchrowskiemu za to, co robi dla krakowskiej piłki nożnej. Obydwa kluby - Wisła i Cracovia - są ważnymi aktywami tego miasta. Kluby krakowskie są ambasadorami tego miasta. Jeśli chodzi o Cracovię, to prezydent nie tylko wyraził zgodę na przekazanie środków finansowych z kasy miasta, ale osobiście wykonał ogromną pracę negocjując uregulowanie praw własności stadionu. Kolejnym ważnym elementem, który wiąże się z dzisiejszym momentem jest możliwość prowadzenia rozgrywek na wiosnę na stadionie Hutnika. Tutaj ogromną prace wykonał Urząd Miasta. Jestem przekonany, że przy tym stanie prac rozegranie meczu Cracovia - Legia na stadionie Hutnika będzie możliwe - powiedział prezes Cracovii.
Przy okazji podpisania umowy pojawiły się też pytania o przejęcie przez Comarch pakietu większościowego akcji MKS Cracovia SSA. - Złożyliśmy taką propozycje - powiedział Filipiak. - Chcemy wprowadzić do klubu 30 milionów złotych. Ta sprawa jest procesowana i wiemy że to nie jest proste. Musi się odnieść wydział spraw skarbowych oraz potrzebna jest wycena majątku. Nie chcemy przejąć akcji po ich wartościach nominalnych, ale przejmiemy je zgodnie z wartością rynkową. Tę wartość rynkową trzeba wycenić i wszystko musi być zatwierdzone przez radę miasta. Na pewno nie będziemy w stanie na tym zarobić - dodał na koniec.
- Trudno powiedzieć ile to zajmie, bo jest to bardzo długa procedura. Chcielibyśmy, aby to skończyło się jak najszybciej, ale po całej procedurze formalnej i po wycenach pozostaje kwestia tzw. rozmów biznesowych. My jesteśmy skłonni i zainteresowani sprzedażą całego pakietu akcji - odpowiedział prezydent Majchrowski zapytany o tę sprawę.
|
źródło: Cracovia


 |

jey - 14 stycznia 2010, 17:14:29 - *.lublin.mm.pl
Cracovia to jest super klub, piekna historia i marka. Po Arce Gdynia to moj drugi ulubiony zespół

ktos - 14 stycznia 2010, 17:16:18 - *.internetdsl.tpnet.pl (unknown)
a to oni nie są w 2 lidze??

miki - 14 stycznia 2010, 18:21:54 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
DRODZY KIBOLE, i bandyci osiedlowi. PRZECZYTAJCIE POWOLI Cracovia - 2 mln czyli milion za rundę. Karnet niech będzie po 150 zł..... Potrzeba sprzedać prawie 7000 karnetów by zapłacić za dzierżawę Wisła - 4 mln czyli dwa na rundę. Karnet po 220 zł.... Potrzeba sprzedać 9000 karnetów by zapłacić za dzierżawę. I TERAZ POMYŚLCIE co jest w interesie WASZYCH klubów? Czy zabijanie się po parkach (i frekwencja 2.000 i 5.000) czy też wzajemna tolerancja (i frekwencja 8.000 i 20.000). Osobiście mi się marzy karnet WISŁA/CRACOVIA z prawem do oglądania spotkań obu zespołów. No i marzy mi się by BANDYCI nie biegali za dziećmi i nie zabierali im szalików czy koszulek.... JESLI tego nie zrozumiecie, to za 10 lat prawie nikt nie będzie podnosił barw w górę..... 200 KIBOLI Craxy będzie się smiało, że na Wisłę chodzi 400 kiboli Wisły.... ciekawe w której to będzie lidze....

piszczel - 14 stycznia 2010, 18:39:18 - *.243.69.5
miki- piłka nożna wyzwala takie skraje emocje, że nikt juz tego nie powstrzyma. Powiem ci tylko ze to co dzieje sie w Polsce, to i tak jedna z łagodniejszych objaw chuligaństwa. Proponuje przy pomocy sieci, zerknąć na hool's z nad Bosforu, albo Amerykę łacińską, emocję gwarantowane


zl do miki - 14 stycznia 2010, 18:39:57 - *.chello.pl
co ty jarasz czlowieku...

blabla - 14 stycznia 2010, 18:57:35 - *.dynamic.gprs.plus.pl
Piszczel mądrze mówi, u nas to jest pikuś, w porównaniu do tego, co się dzieje na świecie.

miki - 14 stycznia 2010, 18:58:57 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
wiele lat mieszkałem poza Polską i nie widziałem tak pustych stadionów jak w Polsce (nie myslę tu o Sosnowcu). Wisła, idąc na mistrza nie jest w stanie wypełnić stadionu, Cracovia, również o coś walcząc, podobnie (cały czas zeszły sezon). jakoś inaczej patrzę na fanatyzm patrząc na kibiców Milanu i Interu, i to mimo tego, że tam dochodzi co jakiś czas do zamieszek, to niezbyt często kibic Milanu da kosę kibicowi Interu..... I to tylko dlatego, że kiedyś jakiś palant dal kosę w drugą stronę. Przepraszam za szczerość tylko w Krakowie widziałem goniących się tzw kibiców.... Są kraje w których jesli Cię ktoś spyta "za kim jesteś", to wieczorem, lub od razu ma wizytę policji. Jeśli chcemy mieć 2 kluby walczące o coś, to w końcu musimy zrozumieć, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. A znam domy w których są 2 bracia i jeden jest za Wisłą a drugi za Cracovią.... A jak popatrzysz na Turcje, to masz zespoły - pewnie za wyjatkiem Stambułu - z jednego miasta.... Więc "u siebie" są bezpieczni. I o to mi chodzi. Wolę dzieciaka w koszulce Craxy czy Wisły, niż w koszulce REALu, bo za 10 lat on będzie oglądał REAL mając gdzieś dochodzenia genezy klubów krakowskich wraz z analizą upodobań seksualnych kibiców.....

hoodlum - 14 stycznia 2010, 19:22:01 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Święte słowa Miki. Choć jestem kibicem Wisełki i nie przepadam za Craxą to cieszę sie, że Kraków będzie miał 2 porządne stadiony i 2 najstarsze kluby w ekstraklasie.Pozdro dla normalnych i wszystkich którzy mają na uwadze dobro polskiej piłki kopanej:-)

fanRuchu - 14 stycznia 2010, 19:32:03 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Miki" 100% RACJII!!!

KSC - 14 stycznia 2010, 19:53:07 - *.krakow.pl
Miki, gratuluje. Podniosłeś o jakieś 700% poziom dyskusji na tym portalu i przy okazji przywróciłeś moją wiarę w internet.

FortArt - 14 stycznia 2010, 20:09:55 - *.134.181.225
Dokładnie to opłata wynosi 1% wartości przy wykorzystaniu sportowym, a 3% przy komercyjnym. Koszt budowy stadionu to 156 mln.

FortArt - 14 stycznia 2010, 20:24:55 - *.134.181.225
Profesor w wywiadzie TV podał, że koszt utrzymania stadionu to kolejne 3 miliony rocznie. Razem pięć milionów na sam stadion!

terazpasy - 14 stycznia 2010, 21:24:15 - *.2-4.cable.virginmedia.com
miki bez przesady w niszej lidze 400 wisniakow !!!??? chyba zartujesz jakie byly proporcje jak w latach 90-tych gdy gralismy razem w II lidze???kto bywal na meczach ten pamieta-kto nie polecam foty np. z derbow.5 lat w III lidze i gora byloby ich 15-tu, ot co kibice sukcesu, ale nie dla psa kielbasa zobacza LM jak swinia niebo - i tego sie trzymajmy!

miki - 14 stycznia 2010, 21:46:26 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Czyli jeśli popatrzyć na realia, to koszty są większe. nie wiem jak jest z przestrzenią komercyjną. Wisła wybrała rozwiązanie, że bez parkingu można robić biznes i zamknęła ulicę Reymana, zamiast zrobić tam sensowny parking (dla biur). Przepraszam za szczerość ale komercyjne zwiedzanie stadionu raczej nie będzie zbyt dochodowe czy też sklepy z koszulkami (no chyba, że dla chcących dostać kosę w parku Jordana) obrotów nie zrobią.... Tak samo parówki na meczach .... ile ktoś da kasy za wynajem stanowiska czynnego co 4 tygodnie przez 4 godziny..... Tak ogólnie to jestem pełen uznania dla obu sponsorów..... Powierzchnie komercyjne na lekkim odludziu sensu nie mają..... A do kolegi terazpasy..... ja bym chciał byśmy wybrali przyszłość... może popatrz tak: Wisła ogrywa Real Madryt, a potem Cracovia ogrywa Wisłę.... Chyba większa radość niż pokonanie Wisły po remisie z Izolatorem Boguchwała..... Mnie życie nauczyło cieszyć się z własnych zwycięstw, a nie z porażek przeciwników, zawsze szanuję swoich przeciwników, bo szanuję sam siebie..... nigdy nie módl się do Boga by sąsiad miał gorzej od Ciebie, módl się byście obaj mieli dobrze..... I mi o to chodzi. Jeśli chcemy mieć pełne trybuny na Wiśle i normalne ceny biletów (od 20 euro), i jesli podobnie ma być na Cracovii, to rodzice wysyłając dziecko na mecz mają mu kupić: nową koszulkę, szalik, czapeczkę, bilet, kasę na parówkę itd.... Jesli mają to kupować, to muszą mieć gwarancję, że ten dzieciak NIENARUSZONY do domu wróci.


KONRAD - 14 stycznia 2010, 22:13:43 - *.ssp.dialog.net.pl
Do Miki:podzielam Twój punkt widzenia.Do wszystkiego w życiu dochodzi się z wiekiem.Dlatego wierzę,że wielu kibiców w Polsce przyjmie właśnie taki punkt widzenia i w tym duchu będzie wychowywać swoje dzieci jako następne pokolenie kibicowskie.Pozdrawiam!

do terazSR - 14 stycznia 2010, 22:47:18 - *.197.249.68.threembb.co.uk
no no,pametam jak na derbach na skaluzy przyszlismy /2 liga/ pod stadion i gdybysmy nie weszli przed meczem to wy gospodarze nie odwarzylibyscie sie wejsc na wlasny obiekt/pozdro -ONLY WISLA-

miki - 15 stycznia 2010, 9:03:42 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Prośba do ONLY WISŁA o wyjaśnienie W jaki sposób mecz derbowy sprzed 15 lat wpłynie na sytuację finansową obu klubów? Bo chyba tego dotyczy wątek. Jesli planujecie wydać pamiątkową koszulkę na cześć tamtego spotkania, a cały przychód przeznaczyć na wsparcie klubów, to być może warto tamten mecz analizować. Z tego co słyszałem Cracovia robi wielką ofensywę transferową - i wyda ok 2 mln na nowych piłkarzy - to odpowiada czynszowi za stadion. Wisła ostatnio wydała 4 mln na transfery chyba w ubiegłym wieku.... Jeśli chcecie by kluby sobie poradziły z tymi wydatkami, to NIESTETY (dla WAS), musicie się zacząć akceptować.... Rozmawiałem ostatnio z pewnym Angolem o piłce, spytał się czy w Polsce jest znana (nie lubi Irlandczyków, i pamiętał wyczyn naszego Boruca - przy okazji nie lubi Szkotów). Jak mu powiedziałem, że świetnie pamiętamy Wembley w 1973, to gość odpowiedział pytanie czy wtedy żyły jeszcze dinozaury.... Podobnie z meczem z 1995 roku. 80% nowych kibiców na nowych stadionach przyjdzie z CIEKAWOŚCI, będą to często młodzi ludzie z rodzicami.... I ta CIEKAWOŚĆ może stać się hobby, tylko wtedy gdy będzie BEZPIECZNIE. Ostatnio jak byłem na derbach, to obok mnie stały 2 panny, w wieku ok 16 lat, dość ładne, w stringach;). Cała przyjemność estetyczna prysła gdy zaczęły wrzeszczeć kogo to i gdzie należy j..... żenujące

Pasiak69 - 15 stycznia 2010, 10:04:53 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
No troszkę dyskusja poszła poza temat, ale nic nie szkodzi. Pamiętam sławetne pojednanie dla Papieża i wówczas rzeczywiście wierzyłem że coś może się zmienić. Teraz jednak już nie :-( Cała rzecz rozbija się o to, że można doprowadzić do pojednania, albo przynajmniej do jakiejś tolerancji 95% kibiców, ale jest po kilka setek z każdej strony z którymi to nie uda się nigdy. Takie w gruncie rzeczy grupki teroryzują masto i nikt nie potrafi sobie z tym poradzić. Co prawda nie wyobrażam sobie wspólnego karnetu i nawet takie pewne złośliwości wzajemne mi nie przeszkadzają, bo dodają czasem troszkę pieprzyku do kibicowania. Ja sobie w każdym razie wyznaczam granicę poza którą nie przejdę nigdy. Tą granicą jest ninawiść. Akceptuję w zasadzie każde zachowania do tej granicy. Można w końcu kogoś nie lubić, uważać się za lepszych nawet itp., ale to wszystko się kończy, gdy zaczyna się agresja i nienawiść właśnie. Potem jest już przepaść. Bez wątpienia sytuacja gdy dwie grupy "kibiców" trzeba rozdzielać zasiekami, pałkami, gazem, psami, kordonami bo się chcą pozabijać dlatego, że kibicują innym drużynom jest absolutnie chora. Bez wątpienia masz miki ma rację, że jakaś wzajemna tolerancja znacznie poprawiłaby sytuację obu klubów. Większa ilość kibiców, sponsorów, kluby byłyby lepiej postrzegane. Co z tym jednak zrobić? Na początek trzeba właśnie wybudować nowe stadiony, gdzie bedzie można w dobrych warunkach, bezpiecznie obejrzeć mecz. Sytuacji, że będzie można wypuścić dzieciaka w koszulce klubowej gdzieś na miasto natomiast pewnie nie dożyjemy...

miki - 15 stycznia 2010, 11:14:53 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
to będzie trzeba ten margines wyrzucić ze stadionów i z przestrzeni publicznej. Prosty przykład - gość dostaje kosę, i albo współpracuje z policją, albo sam płaci za leczenie... Czyli idioci zaczynają pokrywać koszty leczenia swojej głupoty. Gość nie może potem pracować, to renta tylko wtedy gdy współpracuje z policją. Ciekawe kto kogo okaleczy wiedząc, że do końca zycia bedzie mieć w domu komornika i przelew do zapłaty. Tak samo zakazy stadionowe.... Gość ma kaptur na głowie, to ma przerwę na sezon, gość się bije, do zobaczenia za 3 lata.... piątka odwaznych 22 latków pobiło jednego 12 latka i mu wzięło szalik, to na parę lat do paki i reklama w internecie, w pracy czy szkole (imie, nazwisko zdjęcie).... Policja krakowska ma olbrzymią tolerancję dla kibiców. A powinno być ZERO tolerancji. Po meczu dziesięciu się pobiło, to się składają na ochronę za cały mecz - dokąd nie wpłacą, to nie ma chodzenia na mecze, wejdą nielegalnie na mecz, to od razu areszt (oczywiście płatny - ciekawe czy kumple wpłacą pieniądze) Wcale nie wymagam od kibiców Wisły by kibicowali Craxie i na odwrót, wcale nie wymagam miłości. Wystarczy że się będą szanować. Ostatnio byłem u znajomych. Tam jest osiedle Craxy.... Był mecz Wisły... co robili fani Craxy? oglądali go...... By było śmiesznie trochę kibicowali Wiśle, bo w interesie Craxy to było.... Każdego kibica Wisły powinno cieszyc gdy Craxa wygra z Legią czy Lechem.....

olo - 15 stycznia 2010, 18:25:31 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
100% racji miki

|
|