W środę wieczorem Tur Turek rozegrał sparing z Calisią Kalisz. Drużyna Wiesława Wojny wygrała 3-1, a trenerowi drugoligowca szczególnie spodobał się testowany Jakub Kisiel, który pojawił się na zgrupowaniu tuż przed meczem z kaliszanami.
Piłkarze z Turku od poniedziałku przebywają na pierwszym tej zimy obozie przygotowawczym w Ostrowie Wielkopolskim. Trener Wiesław Wojno zabrał na zgrupowanie osiemnastu zawodników. Na miejscu dołączyła do nich siódemka testowanych graczy. Oprócz Kisiela byli także zapowiadani wcześniej: bramkarz Kamil Woźniak (Boruta Zgierz), obrońcy Przemysław Ziółkowski (Sokół Aleksandrów Łódzki) i Przemysław Makowski (Włókniarz Konstantynów Łódzki), ofensywnie usposobiony pomocnik Michał Pietrzak (Concordia Piotrków Trybunalski) oraz napastnicy Sebastian Ceglarz (Warta Sieradz) i Robert Kowalczyk (Widzew II Łódź).
I to właśnie widzewiacy zrobili najlepsze wrażenie wrażenie na szkoleniowcu trzynastej drużyny drugiej ligi. Zwłaszcza obdarzony bardzo dobrymi warunkami fizycznymi (191 cm) Kisiel. 22-letni stoper, oprócz Widzewa występował także w Rakowie Częstochowa, a na swoim koncie ma również przygodę z młodzieżową reprezentacją Polski. - Zarówno Kisiel jak i Kowalczyk to bardzo ciekawi zawodnicy. Wstępnie można powiedzieć, że będziemy się starać ich pozyskać - deklaruje Wojno.
|