[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2024/2025 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 


11 maja 2003, 13:37:04 - maciejko
Skoczkowie Europy 2-1 RAP

Kapitan piłkarskiej drużyny Reprezentacja Artystów Polskich Olaf Lubaszenko po przegranym meczu z narciarskimi skoczkami 1:2 przyznał, że gdyby przeciwnicy zaproponowali rewanż na skoczni - nie odbyłby się, gdyż nie wybudowano jeszcze tak małych skoczni.

Lubaszenko nie wyklucza jednak rewanżu na boisku, być może w Niemczech.
Piłkarze RAP byli zaskoczeni poziomem jaki zaprezentowała drużyna skoczków i poniesioną porażką. Ten wynik był sporą niespodzianką, gdyż to zespół artystów był faworytem spotkania, chociażby z racji częstego grania. Skoczkowie zaś dopiero w Warszawie spotkali się po raz pierwszy na wspólnym treningu piłkarskim.
Przed meczem niektórzy kibice żartowali, że należałoby ustawić na bocznych liniach trenerów poszczególnych skoczków, którzy machaliby chorągiewkami, by w danym momencie zawodnicy strzelali do bramki.
"Po raz pierwszy zagraliśmy w takim składzie dopiero na dzień przed meczem. Trenerzy - Jerzy Engel i Apoloniusz Tajner udzielili nam kilku wskazówek, jak widać, bardzo trafnych, skoro udało się nam wygrać" - powiedział Fin Matti Hautamaeki.
"To była ciekawa przygoda sportowa dla skoczków. Długo nie wiedzieliśmy, jak zagrają nasi podopieczni na dużym boisku. Myślałem, że się na nim pogubią" - ocenił Apoloniusz Tajner.
"Skoczkowie pokazali, że są mistrzami nie tylko w swojej dziedzinie sportu. Są otwarci, bardzo mili i serdeczni. Mile się z nimi współpracowało. Szkoda tylko, że tak krótko" - dodał Jerzy Engel, który wspomagał Tajnera.
"Byliśmy faworytami, ale tylko do wczoraj, gdy na treningu zobaczyliśmy, jak grają nasi przeciwnicy - powiedział Cezary Pazura.- W prasie podawane są zazwyczaj informacje, że skoczkowie są słabi, wychudzeni, wręcz anorektyczni. Toż to bzdury! Są bardzo wytrzymali, wysportowani.
Myślę, że zawiodło początkowe ustawienie naszych zawodników. Decyzji tej nie podjął trener, lecz my wszyscy, demokratycznie. Pokazało to, że w sporcie, tak jak w filmie, ktoś musi rządzić. Nie ma miejsca na demokrację" - zakończył Pazura.
"Nie spodziewałem się, że nasi przeciwnicy zagrają aż tak dobrze. Daliśmy się zaskoczyć na początku spotkania, tak szybko straciliśmy pierwszą bramkę, niewiele minut potem drugą. Jednak w drugiej połowie zaczęliśmy odrabiać straty. Mam wrażenie, że gdyby mecz potrwał kilka minut dłużej, moglibyśmy zremisować, choć w tym spotkaniu to nie wynik był najważniejszy. Cieszy fakt, że kibice z całej Polski mieli fantastyczne widowisko sportowe" - powiedział Olaf Lubaszenko.
"Przegrywając, wzięliśmy lekcję pokory, co przyda się Polakom przy wejściu do Unii Europejskiej. Nasi przeciwnicy byli wspaniali. Wśród nich wyróżniłbym czterech: Schmitta, Hannavalda, Małysza i Liegla" - dodał Lubaszenko.
Sven Hannavald był pod wrażeniem przyjęcia go w Warszawie. "Przed meczem byliśmy u prezydenta Polski. Myślę, że to bardzo duże wyróżnienie. Bardzo też podoba mi się idea takich spotkań sportowych. Fantastycznie spędziłem tu czas" - mówił Hannavald.
Również Martin Schmitt zadowolony był z wizyty w Polsce. "Już na lotnisku byliśmy zaskoczeni serdecznym przyjęciem, jakie nam zgotowano. Bardzo mi się podobała atmosfera na boisku. Nie spodziewałem się, że ta impreza będzie aż tak fantastyczna" - powiedział Schmitt.
"Będąc juniorem, grałem w piłkę. Teraz czasami pokopiemy trochę na zgrupowaniach, ale na małych boiskach, w małych grupkach. Nie wiedzieliśmy, jak nam wyjdzie to spotkanie. Okazało się, że ogólnie było super. Przyznam szczerze, że ciężko było wygrać. Artyści są przecież lepiej przygotowani. Pod koniec spotkania mocno nas przycisnęli" - mówił Adam Małysz.
Celem piłkarskiego spotkania na stadionie Legii była m.in. promocja akcesji Polski do Unii Europejskiej. Wszyscy zagraniczni skoczkowie zgodnie twierdzili, że chcieliby widzieć Polskę w Unii.
Dochód z meczu przekazany zostanie dwóm fundacjom - Izabeli i Adama Małyszów (na rzecz młodych talentów sportowych oraz zawodników poszkodowanych przez sport) i Fundacji TVN "Nie jesteś sam" (finansującą obecnie remont Centrum Zdrowia Dziecka).


źródło: Onet.pl

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas