[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2024/2025 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 


11 czerwca 2003, 19:44:00 - mogiel
Skandal w Wielkopolskim ZPN

Czy błąd Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej pozwoli utrzymać się w IV lidze drużynie SKP Słupca?

Do zakończenia rozgrywek w grupie południowej IV ligi pozostała jeszcze tylko jedna kolejka. Wiadomo już, że do ligi okręgowej (V ligi) zostaną zdegradowane: Rawia Rawicz, Zryw Dąbie i wycofany w trakcie sezonu KKS Kalisz. Trzy zespoły walczą jeszcze o uniknięcie spadku: SKP Słupca, Sparta Miejska Górka i Orzeł Biały Koźmin - dwa spośród nich opuszczą IV ligę. Na skutek błędu WZPN wszystko wskazuje na to, że przed degradacją uratuje się Słupca.

Chorzy i kontuzjowani

26 kwietnia w Kleczewie Sokół miał rozegrać mecz z SKP Słupca. Goście jednak do Kleczewa nie przyjechali. - Już przed sezonem chcieli przełożyć to spotkanie, bo akurat wtedy kilku ich piłkarzy zdawało egzaminy do szkół wyższych. Nie zgodziliśmy się, bo nie było już wolnych terminów - mówi prezes Sokoła Kleczew Jacek Pernal. Kilka dni przed meczem działacze ze Słupcy wysłali jednak pismo do WZPN, w którym prosili o przełożenie meczu z powodu kontuzji i chorób swoich piłkarzy. - Dostaliśmy jedno zwolnienie L-4, cztery zaświadczenia lekarskie i siedem opinii lekarskich na zbiorczej liście. To było za mało. Nie zgodziliśmy się na odwołanie meczu - mówi przewodniczący Wydziału Ewidencji i Gier w WZPN Kajetan Olszewski. - Mamy tylko 18 zawodników w kadrze, którzy studiują, pracują i muszą jeszcze grać co trzy dni. Nie mieliśmy kadry na ten mecz - opowiada prezes SKP Słupca Leszek Michalski. Nie pamięta jednak, czy w dniu meczu z Kleczewem którykolwiek z zawodników podawanych jako kontuzjowany bądź chory zdawał jakiś egzamin.

Na boisku w Kleczewie - wobec nieobecności gości - arbiter odgwizdał po kwadransie koniec meczu, a działacze WZPN zweryfikowali wynik jako walkower dla Sokoła Kleczew. SKP odwołał się od tej decyzji do Związkowej Komisji Odwoławczej, która podjęła korzystną dla niego decyzję. Dlaczego? - Zmieniliśmy decyzję, bo wykryliśmy uchybienia proceduralne - mówi przewodniczący ZKO Zbigniew Michalak. - W protokole z posiedzenia Wydziału Ewidencji i Gier nie było notatki o tym, że walkower był wtedy dyskutowany. Ponoć orzeczono walkower, ale w protokole nie znaleźliśmy o tym wzmianki - dodaje.
- To fakt, został popełniony błąd. Człowiek, który sporządzał protokół, zapomniał wspomnieć w nim o decyzji w sprawie walkowera. To on był winien, został już pozbawiony funkcji - mówi Olszewski.
W powtórzonym meczu Sokół Kleczew przegrał z SKP Słupca 0:1.

Były pieniądze czy nie?

To jednak nie koniec zamieszania. Nie wiadomo, jaki będzie ostateczny wynik innego spotkania z udziałem Słupcy. Już dziś Związkowa Komisja Odwoławcza rozstrzygnie, czy SKP Słupca z powrotem dostanie punkty za mecz z Kanią Gostyń, który wygrał 2:0. Później WZPN zweryfikował jednak wynik jako walkower 3:0 dla Kani. - Dwóch piłkarzy SKP nie mogło zagrać w tym meczu, gdyż ich klub nie zapłacił za nadmiar żółtych kartek. Jeśli zawodnik otrzyma trzecią kolejną żółtą kartkę, może grać w następnym meczu, tylko jeśli jego klub zapłaci karę - mówi Kajetan Olszewski. - SKP jeszcze przed sezonem wpłacił pieniądze na nasze konto. To z nich miały być potrącane tego typu należności. SKP nie dopełnił jednak formalności, byśmy w tym konkretnym przypadku takie potrącenie zrobili. My nie mogliśmy działać bez wniosku klubu - przyznaje Olszewski. - Pieniądze były na czas. To w WZPN jest bałagan - denerwuje się prezes SKP Leszek Michalski.

Jeżeli dziś Związkowa Komisja Odwoławcza podejmie decyzję korzystną dla Słupcy, wówczas ten zespół będzie bliski utrzymania się w IV lidze. Będzie miał 35 pkt - o 2 pkt więcej od Białego Orła Koźmin i o 3 pkt więcej od Sparty Miejska Górka. Ponieważ w ostatniej kolejce SKP gra ze zdegradowanym już Zrywem Dąbie, trudno spodziewać się, by został wyprzedzony przez rywali.


źródło: Gazeta.pl

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas