|  |  | 
 27 lutego 2021, 18:54:20 - dkelman
 Bramka Grzegorza Krychowiaka
 |   Grzegorz Krychowiak zdobył bramkę dla Łokomotiwu Moskwa w wygranym 2-0 (2-0) meczu 20. kolejki rosyjskiej ekstraklasy z CSKA Moskwa. To czwarty ligowy gol Polaka w tym sezonie. 
27 lutego 2021, 17:00 - Moskwa (RŻD Ariena)
Łokomotiw Moskwa 2-0 CSKA Moskwa
 Witalij Lisakowicz 6, Grzegorz Krychowiak 41
 
 żółta kartka: Maciej Rybus (Łokomotiw).
 
 sędziował: Pawieł Kukujan (Soczi).
 widzów: 8932.
 
 W 73. minucie Nikola Vlašić (CSKA) nie wykorzystał rzutu karnego (strzelił nad bramką).
 
 W drużynie gospodarzy Krychowiak i Rybus rozegrali całe spotkanie.
 
 Łokomotiw zajmuje szóste miejsce w lidze z 31 punktami.
 
 | 
 
 
 
 
 a - 27 lutego 2021, 18:55:25 - *.204.16.63.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
 Kapitalne trafienie z dystansu. Brawo Krycha!
 abc - 27 lutego 2021, 18:59:49 - *.adsl.inetia.pl
 #nikogo
 Krzyś - 27 lutego 2021, 20:17:37 - *.fixed.kpn.net
 Ale mu piłka naszła . Bramkarz nawet nie pierdnął.
 fansport - 27 lutego 2021, 22:01:14 - *.dynamic.chello.pl
 brawo grzesiu, jestem optymistą i wierzę, że z reprezentacją też jeszcze coś zawojujesz, jesteś wciąż młody i głodny sukcesu.
 
 
 Dźwirzyno - 28 lutego 2021, 0:19:05 - *.dynamic.gprs.plus.pl
 Marnuje się tam. Gdyby nie wybór PSG to mogłoby być lepiej. W czasach Sevilli to był jeden z najlepszych defensywnych pomocników świata.
 Egzpert - 28 lutego 2021, 8:52:46 - *.ssp.dialog.net.pl
 A ja bym poddał pod wątpliwość profesjonalizm Pana Grzegorza K. Od czasów Sevilli gra w kratkę. W Hiszpanii super, osiadł na laurach, i w PSG walka o ławkę rezerwowych. Potem lekko się poprawił w W.B.A., ale to jeszcze nie było to. Przyłożył się więc jeszcze bardziej i w Lokomotiwie brylował wręcz. Znów osiadł na laurach i poprzednią rundę zawalił (wybierany rozczarowaniem sezonu w Lokomotiwie). Oczywiście Grześkowi to nie pasowało i znów się spiął w przerwie między rundami i teraz znów wraca na wysokie obroty.
 Profesjonalista nie pozwoliłby sobie na takie wahania formy, będąc już (w czasach gry w Sevilli) tak wysoko.
 Mecze w reprezentacji tylko potwierdzają moją tezę.
 
   |  |