[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2024/2025 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 


29 września 2003, 18:52:48 - mogiel
Świerczewski żąda przeprosin

Piłkarz Lecha Poznań Piotr Świerczewski uważa, że przewodniczący Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie prof. Jerzy Smorawiński niewłaściwie ocenił jego zachowanie podczas kontroli antydopingowej i naraził go tym na utratę dobrego imienia.

Zapowiada, że jeżeli prof. Jerzy Smorawiński nie przeprosi go, będzie dochodził swoich praw na drodze sądowej.

Po meczu Lech - Groclin Dyskobolia Grodzisk w Poznaniu kilku piłkarzy obydwu drużyn zostało poddanych kontroli antydopingowej. Jak poinformował w poniedziałek PAP prof. Jerzy Smorawiński, wszystkie wyniki badań są negatywne.

Jednym z badanych był Piotr Świerczewski, którego zachowanie w związku z kontrolą antydopingową prezydium Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie oceniło negatywnie. Pismo w tej sprawie, podpisane przez jej przewodniczącego prof. Jerzego Smorwińskiego komisja przesłała do PZPN.

W związku z tym Wydział Dyscypliny PZPN 25 września poinformował na oficjalnej stronie internetowej PZPN, że wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec Piotra Świeczewskiego.

Zawodnik uważa, że nie utrudniał prac komisji antydopingowej. "Kiedy zostałem poproszony do kontroli zapytałem o dokumenty komisji potwierdzające uprawnienia do takich badań - powiedział PAP Piotr Świerczewski.- Interesowałem się też na jakiej zasadzie określany jest współczynnik Ph i jakie ja mam prawa. Kontaktowano się z prof. Jerzym Smorawińskim. Poddałem się badaniom a do protokołu napisałem załącznik z kilkunastoma uwagami podpisanymi przeze mnie i członków zespołu badającego. Nie utrudniałem prac komisji, byłem jedynie tylko dociekliwy".

Świerczewski twierdzi, że cała ta sprawa naruszyła jego dobre imię i oczekuje przeprosin od prof. Smorawińskiego. "Nie jestem osobą mściwą i jeżeli dojdzie do spotkania z prof. Jerzym Smorawińskim, to po rozmowie oraz wyjaśnieniu będę usatysfakcjonowany, a sprawę puszczę w niepamięć. Jak nie, to w sądzie będę domagał się przeprosin na pierwszych stronach pięciu polskich gazet" - dodał Świerczewski.

Przebywający w Strasburgu prof. Jerzy Smorawiński w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem PAP powiedział, że pismo do PZPN zostało napisane po zapoznaniu się z oficjalnymi dokumentami oficerów posiadających uprawnienia do przeprowadzania kontroli i załącznika Piotra Świeczewskiego.

W piśmie do PZPN napisano, że Świerczewski odmówił wstępnie podpisania druku wezwania na kontrolę dopingową, kwestionując także wiarygodność komisji, zespołu kontrolującego oraz Zakładu Badań Antydopingowych. Piłkarz został poinformowany o prawie odmowy poddania się kontroli i wynikających stąd konsekwencjach prawnych.

Ostatecznie piłkarz podpisał przedmiotowe wezwanie ale wraz z lekarzem klubowym Lecha Poznań podważał procedurę badawczą, która zakończyła się dopiero o godz 23.45 (mecz rozpoczął się o godz 18.15).

"Osoby, które z ramienia komisji przeprowadzały badania zwróciły uwagę na nerwową atmosferę, podburzanie i dezorientowanie innych zawodników poprzez postawę Piotra Świerczewskiego i lekarza klubowego" - powiedział prof. Jerzy Smorawiński.


źródło: PAP

Koray&Buc - 29 września 2003, 19:14:18 - *.telenet-ops.be (*.224.173.201)
wystarczy nie palic trawy lub kozystac z innych uzywek. wtedy nie ma sie czego wstydzic :-)))

rakizu - 29 września 2003, 19:19:58 - *.proxy.aol.com
Brawo Świerczu.Jesteś pierwszy który jest tak dociekliwy.Ci panowie pseudo-działacze myśla że wszystko mogą zrobić z kopaczami.A wont z ich śmierdzącą polityką przekupstwa i niejasności interesów.Potrafią tylko przeszkadzać w rozwoju polskiej pilki nożnej.Świerczu naucz ich rozumu.W mojej opinii mozesz być polskim Bosmanem.Trzymam twoją stronę Świerczu!!!!

koksiarz - 29 września 2003, 19:37:45 - *.jawnet.pl
A ja gram w 2 lidze i jade na koksie i nikt nie sprawdza nas.Biore amfe,tusipekt i jaram konopie in dyjską i NIKT MNIE NIE ZŁAPAŁ JESZCZE I CO NIE CO bramki strzelam.Z pozdrowieniami napastnik.

der - 29 września 2003, 20:16:51 - *.kielce.sdi.tpnet.pl
a mama cie przeprosila ze takiego glupca urodzila?????

slawojka - 30 września 2003, 9:00:51 - *.krakow.sdi.tpnet.pl
temu gościowi już całkiem odwaliło!
Wydaje mu się że jest królem polskiej ligi i gwiazdą NUMBER ONE!
Działacze Lecha opamiętajcie się! Won ze Świerczewskim!

al-capone - 30 września 2003, 9:12:32 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
jak kazdy bedzie taki dociekliwy jak swierszczu to ci goscie do domow nie beda wracac. beda ledwo zdazac z meczu na mecz

Devil - 30 września 2003, 14:02:04 - *.metal.agh.edu.pl
Świerczewski musi cos brac na wzmocnienie bo juz za stary i za slaby jest na gre.Ten partacz blokuje tylko miejsce młodym piłkarzom.Nic nie wnosi do druzyny i wszystko partaczy.Ciekawe kiedy sobie zazyczy powołania do kadry "nasz" gwiazdor?

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas