Kibice Piasta Gliwice przez najbliższe tygodnie nie zobaczą na boisku Lumíra Sedláčka. Czech w meczu z Lechem Poznań w 7. minucie doznał groźnego urazu. - Źle stanąłem, zdaje się, że to Semir Štilić zrobił zwód i wtedy do tego doszło - relacjonował tuż po spotkaniu zawodnik. Po dokonaniu zdjęć okazało się, że piłkarz niebiesko-czerwonych naciągnął przednie więzadła krzyżowe.
- Czekam na zalecenia lekarzy. Będę się kontaktował z doktorem Wójcikiem. Na pewno przede mną od 2-3 do 5 tygodni, ale okaże się, jak doktor Ficek prześle zdjęcia - powiedział były zawodnik Polonii Warszawa.
Piłkarz przejdzie także inne badania. - Zrobiony został rezonans, a wyniki przyjdą we wtorek lub w środę. Lumír na pewno nie zagra w meczu z Ruchem, ale dłuższa przerwa go nie czeka, chyba że rezonans wykaże jakieś zmiany - stwierdził masażysta Piasta Janusz Łoboda.
|