[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2022/2023 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 


11 listopada 2017, 14:52:55 - euzi
II liga: Garbarnia 1-1 Wisła Puławy

11 listopada 2017, 13:00 - Kraków (stadion Garbarni)
Garbarnia Kraków 1-1 Wisła Puławy
Tomasz Ogar 85 - Arkadiusz Maksymiuk 45

Garbarnia: 80. Marcin Cabaj - 27. Michał Mistrzyk, 5. Łukasz Pietras, 25. Krzysztof Kalemba, 85. Petar Borovićanin - 17. Filip Wójcik, 8. Marek Masiuda, 15. Wojciech Wojcieszyński, 7. Patryk Serafin (55, 10. Michał Kitliński), 28. Szymon Kiebzak - 13. Marcin Siedlarz (79, 9. Tomasz Ogar).

Wisła: 1. Sebastian Madejski - 16. Tomasz Sedlewski, 22. Jakub Poznański, 2. Piotr Żemło, 19. Bartosz Sulkowski - 7. Jakub Smektała (70, 17. Iwan Łytwyniuk), 20. Arkadiusz Maksymiuk, 8. Kacper Szymankiewicz (90, 97. Adrian Popiołek), 37. Niklas Zulciak (59, 18. Piotr Darmochwał), 11. Dawid Pożak - 15. Robert Hirsz (86, 3. Alen Ploj).

żółte kartki: Cabaj, Pietras, Ogar - Hirsz, Żemło, Sedlewski, Szymankiewicz.

sędziował: Łukasz Groń (Zabrze).
widzów: 277.


źródło: własne / Wisła Puławy Online

Kilowat - 11 listopada 2017, 15:17:22 - *.icpnet.pl
Dobrze, że udało się nie przegrać z rozpędzoną Wisłą. Na meczu nie byłem, ale wynik w sumie mnie cieszy, choć jeszcze trzy tygodnie temu przewidywałbym, ze to Garbarnia wyjdzie z tej potyczki zwycięsko. Ale odkąd w Puławach zmienił się trener to Wisła ewidentnie jest w gazie. Za to Garbarze myślą juz chyba o spokojnym odpoczynku. Fajnie, że Ogar coś strzelił. Tylko Garbarnia!

kibic - 11 listopada 2017, 15:50:09 - *.fiberway.pl
Dobry punkt z mocną druzyną Puław.
Pozdrowienia od kibiców Puszczy.

Abdul - 11 listopada 2017, 15:56:39 - *.play-internet.pl
Wisła prawdę mówiąc przez większość meczu ledwo istniała delikatnie mówiąc. Była co prawda poprzeczka wcześniej, ale bramka to serio ledwo wpadła. W drugiej połowie to Garbarnia cisnęła, aż w końcu dopięła swego i mało brakło a by Ogar wpakował drugą bramkę i to piękną! Także nie oglądam meczów Wisły Puławy, ale dzisiaj to naprawdę był niski poziom. Garbarnia też oczywiście nie zagrała super jak na swoje możliwości, ale bramkę strzeliła zasłużenie i całe szczęście, że Tomek Ogar już wrócił bo naprawdę przyda się. Remis dzisiaj był sprawiedliwy z lekkim wskazaniem na "Brązowych" i cieszymy się z tego punktu bo odkąd gramy w nimi od powrotu do II ligi (2011 rok) to nigdy nie udało się zdobyć ani punktu i biorąc pod uwagę, że przegrywaliśmy punkt się przyda i ostatnio przycięliśmy się, ale w drużynie jest potencjał.

Borubar - 11 listopada 2017, 16:23:52 - *.146.250.69.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Odkąd Wisła pogoniła Rysia Wieczorka, to systematycznie zdobywa punkty. Wielkim błędem było zatrudnienie Ryśka, mając na uwadze to, ze do tej pory zdegradował kilka klubów o klasę niżej. Zwłaszcza w 2010 roku pobił rekord Guinessa- spuścił dwa kluby w jednym sezonie z ekstraklasy do 1 ligi.

Tb - 11 listopada 2017, 16:27:20 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
Uwziąłeś się na tego Wieczorka... fakt jest słabym trenerem ale nie musisz o tym pisać cały czas

Lesaux76 - 11 listopada 2017, 17:24:56 - *.2-4.cable.virginm.net
Witam serdecznie,kibic Cracovii.Mam pytanie jak mozna spuscic 2 kluby w jednym sezonie?Wg mnie nie mozna,bo w jednym czasie mozna trenowac tylko 1 klub,a nie 2.! Wieczorek zostal zwolniony z jedengo klubu,to ten klub spuscil jego nastepca,a nie Wieczorek!Wiec Wieczorek spuscil 1 klub!!!Wiec mnie piscie glupot!Idac waszym tokiem myslenia,to nastepca Wieczorka nie spuscil tego klubu,tylko Wieczorem!Troche inteligencji!Pozdrawiam.

Puławy - 11 listopada 2017, 19:29:06 - *.174.57.233
To nie my jesteśmy rozpędzeni,to Garbarnia gra padakę i jest to jeden z kandydatów do walki o utrzymanie.Kalectwo i tyle panowie garbaci.

mrozonka - 11 listopada 2017, 20:14:20 - *.56.13.75
Czy "liczydelek" nima na "Ludwinowie"?
A "Rydlowka" to Ludwinow czy juz Kobierzyn?
Jak to sie stao,ze mecz a w Kroke taakie osobliwe korpusy kwakaly?
Czy "Brazowi" juz na oparach lataja po trawniku?
U siebie powinno sie wygrywac bezwarunkowo!
O tych "liczydelkach" pisze bo nie znajduje w relacji ilosci widzow.
Chyba ze na "stronce" jest?

justin18 - 11 listopada 2017, 21:12:07 - *.dynamic.chello.pl
1/3
Początek meczu zaczął się od szybkich akcji obydwu drużyn. Najpierw w 8min. Garbarnia powinna wyjść na prowadzenie. Lewy pomocnik Garcy dostał dokładne podanie na skrzydło, minął obrońców wychodząc sam na sam. Pomimo obecności kolegów w polu karnym I możliwości zagrania na “pustaka” decdyduje się na strzał z dość ostrego kąta, ale dzięki świetnemu zachowaniu bramkarza Wisły, który skrócił kąt wychodząc z bramki złapał strzał w tzw. Zęby. Potem szybko wstaje uruchamia lewoskrzydłowych Wisły, którzy błyskawicznie przenoszą akcje pod bramke Garcy. Dośrodkowanie wybija obrónca gospodarzy, do piłki na 16m dopada gracz gości oddając kąśliwe uderzenie po którym piłka minimalnie mija lewy słupek bramki Cabaja. Po kilku akcjach później Garca przy próbie wyprowadzenia piłki z własnej połowy pod pressingiem Wisły popełnia błąd. Obrońca będąc na wysokości pola karnego przy lini bocznej niedokładnie zagrywa piłke do Cabaja, który zachowując (o dziwo) zimną krew łapie piłke rzucając się na nią uniemożliwiając tym samym nadbiegającemu napastnikowi Wisły strzału do pustej bramki z 11m. Rzut pośredni z 14m. zostaje źle rozegrany I strzał szybuje wysoko na poprzeczką. Po kilku chwilach Garbarnia miała dogodną sytuacje. Po dobrej grze w środku pola, zawodnik Garcy mając czas I miejsce na 20m. fatalnie uderza I piłka mija bramkę Wisły daleko od słupka. To wszystko wydarzyło się w 1szym kwadransie meczu.

justin18 - 11 listopada 2017, 21:18:27 - *.dynamic.chello.pl
2/3
Po tym fragmencie czasu gra trochę się uspokoiła, a Wisła przejeła inicjatywe co pewien czas stwarzając sobie sytuacje do strzału na bramke Cabaja.Było to możliwe też dzięki dużej w tym dniu niedokładności w grze Garbarni. Najgroźniej wyglądał strzał znanego z ekstraklasowych boisk Smektały, który po indywidualnej akcji prawym skrzydłem przepięknym,atamowym udrzeniem trafił w lewe spojenie bramki Cabaja.
Kiedy wydawało się, że I połowa zakończy się bezbramkowym remisem,przy kolejnym wyprowadzaniu piłki przez Garbarnie, Cabaj niedokładnie po kolejnym pressingu Wisły zagrał piłke do swojego obrońcy wykopując ją na aut. Szybko wzonwiona gra przez Wisłe dała im rzut rożny, który po jego rozegraniu zamienił się na kolejny.Po drugim rzucie rożnym, piłka przechodząc po głowach kolejnych graczy ląduje pod nogami Maksymiuka, który wpycha ją do bramki z najbliższej odległości.

justin18 - 11 listopada 2017, 21:20:41 - *.dynamic.chello.pl
3/3
II połowa zaczyna się od ataków Garbarni, ale nie przynosiły one żadnych kontkretnych sytuacji. Wisła się broniła, a Garbarnia nieudolnie atakowała. Garca po jednym z rzutów wolnych zdobywa gola, ale sędzia dopatruje się spalonego. Ofensywa Garcy zaczyna wyglądać lepiej kiedy na boisku za Siedlarza pojawia się Ogar. Zaraz po wejściu otrzymuje on ŻK za niesportowe zachowanie, a chwilę później doprowadza do wyrównania po rzucie rożnym. Piłka po dośrodkowaniu spada w pole karne,dochodzi do małego zamieszania w którym najlepiej zachowuje się Ogar i sprytnie przerzuca piłke nad interweniującym bramkarzem. Piłke wybija jeszcze obrońca, ale sędzia liniowy pokazuje, że piłka minęła już linie bramkową. Od tego momentu obydwie drużyny się ożywiły chcąc w końcówce przechylić szale na swoją strone. W doliczonym czasie obydwie drużyny były blisko zwycięskiego gola. Najpierw Wisła po dośrodkowaniu z lewego skrzydła i udrzenie głową gracza gości piłka minimalnie mija bramkę Cabaja. W następnej akcji Garbarni Ogar świetnie ścina z lewgo skrzydła, mija kilku przeciwników i decyduje się na strzał z 18m. Piłka zmierza w okienko bramki gości, ale bramkarz Wisły był na posterunku i wybija ją na róg. Tym samym spotkanie kończy się remisem.
Był to mecz drużyn o bardzo zbliżonych umiejętnościami. W żadnej drużynie nie można było wskazać wyróżniającego się zawodnika,ale jeśli już mamy kogoś wybrać to według mnie można wyróżnić bramkarza gości Madejskiego. Bardzo pewne interwencje, choć przy golu mógł ciutke zachować się lepiej. Choć gol to raczej z braku komunikacji niż z braku umiejętności. Natomiast po stronie Garbarni pomimo krótkiego czasu gry można wyróżnić zmiennika Siedlarza (który jak dla mnie nie nadaje się nawet na okręgówke, a co dopiero na szczebel centralny, no ale ojciec w zarządzie to ojciec w zarządzie, zawód wyuczony: syn, zawsze się przydaje.) I zodobywce bramki Ogara. Wszedł na ostatnie 10min. A zrobił więcej niż jego partner przez 80.

wikol - 12 listopada 2017, 13:04:10 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
W sumie po 17 meczach spodziewałem się, że Garbarnia będzie mieć o 5 punktów mniej.....
A szkoda, bo mogła mieć 5 punktów więcej....

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas