31 sierpnia 2004, 18:00:43 - mogiel
Mija 15. rocznica śmierci Kazimierza Deyny

Pierwszego września mija piętnasta rocznica tragicznej śmierci - w wypadku samochodowym pod San Diego (w USA) - legendy polskiego futbolu, Kazimierza Deyny, dwukrotnego medalisty igrzysk (1972 - złotego, 1976 - srebrnego) i kapitana reprezentacji Polski, trzeciej drużyny MŚ-1974. Kazimierz Deyna urodził się 23 października 1947 r. w Starogardzie Gdańskim. Zaczynał w klubie Włókniarz Starogard Gd. (1958-66), potem grał krótko w Łódzkim Klubie Sportowym (1966), by związać się na lata z Legią Warszawa (1966-78). Z warszawskim klubem zdobył dwukrotnie tytuł mistrza Polski (1969, 1970) i Puchar Polski (1973). W Legii Deyna rozegrał 304 mecze, strzelając dla klubu 94 gole; w obu klasyfikacjach ustąpił tylko Lucjanowi Brychczemu. W 1978 r podpisał kontrakt z angielskim Manchester City (1978- 81), kończył karierę w USA, w San Diego Sockers (81-88) i Tijuana Legends (88-89). 103 razy wystąpił w reprezentacji Polski, 97 razy w oficjalnych spotkaniach w kat. A. (debiutował 24 kwietnia 1968 r., w meczu z Turcją) - 45 goli. 14.06.78 r. w "jubileuszowym", setnym (jak wówczas liczono) meczu w narodowych barwach, przeżył dramat, w meczu II rundy MŚ-78 z Argentyną, przy stanie 0-1 nie strzelił karnego. Były jednak w jego piłkarskim życiorysie wydarzenia godne wspominania do dziś. Choćby dwa gole w finałowym meczu turnieju olimpijskiego w Monachium (10.09.1972), które dały Polakom zwycięstwo nad Węgrami (2-1), a samemu piłkarzowi tytuł króla strzelców turnieju z siedmioma golami. Potrafił strzelać w nieprawdopodobnych sytuacjach, nawet wprost z rzutu rożnego, jak w meczu eliminacji MŚ'78 z Portugalią (1-1). Dzięki tej bramce w Chorzowie, Polska zajęła pierwsze miejsce w grupie i awansowała do finałów argentyńskiego "mundialu". Na krajowych boiskach "kaczki i rogale" Deyny, piłki strzelane fałszem, były utrapieniem najlepszych bramkarzy... Deyna, jako pierwszy polski piłkarz zajął 3. miejsce (za Holendrem Johanem Cruyffem i Niemcem Franzem Beckenbauerem) w plebiscycie tygodnika "France Football" za rok 1974 (w 1972 r. był 6). Zasłużony Mistrz Sportu, był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Był tak popularny, że zaangażowano go do filmu Johna Hustona "Ucieczka do zwycięstwa" ("Victory"), w którym zagrał obok takich sław piłki nożnej jak Brazylijczyk Pele i Robert Moore, z Anglii.

źródło: PAP

FaN(L) - 31 sierpnia 2004, 18:13:05 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
....Eh....a pomnika się nie doczekał....kurde....Nowy stadion MUSI być nazwany jego imieniem....a przed stadionem pomnik ku pamięci Kazia...

kasper - 31 sierpnia 2004, 18:25:35 - *.isp.tvkg.net
Hołd dla Kazia Deyny składa kibic WIDZEWa...

J - 31 sierpnia 2004, 18:30:29 - *.dz.euro-net.pl
Kibic Jagi też się do tego hołdu przyłącza
Deyna Wielkim Piłkarzem był

kibic - 31 sierpnia 2004, 18:31:51 - *.dolsat.pl (*.0.31.20)
Stadion Narodowy imieniem Kaki !!!!

Śląsk Wroc - 31 sierpnia 2004, 18:43:30 - *.nat.wro.korbank.pl
wielki Piłkarz!

OKS STOMIL - 31 sierpnia 2004, 19:08:41 - *.ols.vectranet.pl
Kibice Stomilu tez skladaja hold Deynie.!!

Marconi - 31 sierpnia 2004, 19:18:24 - *.48.171.5 (*.51.73.129)
Cześć jego pamięci.Byłeś jesteś i będziesz w naszej pamięci na zawsze.Kibic Świtu Nowy dwór Mazowiecki.

jerry - 31 sierpnia 2004, 19:22:29 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Deyna był fenomenem i nie można go nigdzie obrażać na żadnym stadionie w Polsce, a niektórym to się zdarza. Tacy piłkarze jak on rodzą się raz na 100 lat. Gdyby był Włochem wygrałby Złotą Piłkę 10 razy z rzędu. Jednak jestem dumny z faktu, że był Polakiem.

bart - 31 sierpnia 2004, 19:33:08 - *.legnica.cvx.ppp.tpnet.pl
Takiej klasy piłkarzy nam brakuje obecnie. Aż dziwne, że nikt nie wpadł na pomysł aby nazwać stadion jego imieniem. SZACUNEK.

wariat - 31 sierpnia 2004, 19:43:11 - *.acn.waw.pl
deyna kazimierz nie rusz kazika bo zginiesz kaka za swoje zaslugi na zawsze pozostanie w naszych sercach legia jest ci wdzieczna.Swiec panie nad jego dusza

bbb - 31 sierpnia 2004, 20:33:55 - *.internetdsl.tpnet.pl (unknown)
tylko jedno słowo SZACUNEK

KOKON - 31 sierpnia 2004, 22:10:29 - *.netia.com.pl
No coż łezka kręci sie w oku , kiedy ogląda sie jego bramki dla naszej repry
Kazimierz Deyna 1947 - 1989 Pozostaniesz w naszej pamięci

piotri85 - 31 sierpnia 2004, 23:09:24 - *.77.7.228 (*.77.7.227)
Hołd dla Kazimierza "Kaki" Deyny za to jakim był piłkarzem. Mam nadzieję że dożyję kiedy w reprezentacji Polski zagra piłkarz chociaż w 3/5 tak dobry jak Kazek. Nowy stadion przy Łazienkowskiej który ma zamiar zbudować Walter i Wejchert mógłby nosić jego imię, ale to tylko moja osobista propozycja.

elvis - 31 sierpnia 2004, 23:13:52 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
[^][^][^][^][^][^][^][^][^][^]
[^][^]
"Wielu z żyjących zasługuje na śmierć. A niektórzy umarli zasługują na życie."
- J. R. R. Tolkien
Hołd Kazimierzowi Deynie składają kibice Chełmianki Chełm.

bromba5 - 31 sierpnia 2004, 23:24:44 - *.toya.net.pl
Proponuję ogólnopolską zbiórkę pieniędzy na pomnik Kazimierza Deyny.Ustawione urny na dobrowolne datki z tego tytułu np.w najbliższym
terminie pamiętnego meczu na Wembley-17.10.
Powinno to dotyczyć Klubów Kibica zespołów 1i2 ligi oraz dobrowolnie zgłaszających się z niższych klas.Kibic Widzewa Łódź.

huberto - 1 września 2004, 8:28:05 - *.94.199.10
Dzisiaj 01.09. w Sokołowie Podlaskim woj. mazowieckie będzie odłonięcie tablicy pamiatkowej i nadanie stadionowi imienia Kazimierza Deyny oraz mecz towarzyski z Legią.

kosiel - 1 września 2004, 8:51:05 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Dzisiaj w Sokołowie Podlaskim odsłonięcie tablicy pamiątkowej i 2 godziny później odbedzie sie mecz Legii z miejscowa 5 ligowa druzyna.
KAZIU DEYNA-DUMA KTÓRA PRZETRWAŁA!!!
TO CZŁOWIEK KTÓRY POKAZAŁ ŻE BYĆ POLAKIEM TO RZECZ ŚWIĘTA!!!
POZDRAWIAM

Ma;p;at86 - 1 września 2004, 10:02:51 - *.82-139.bia.tkb.net.pl
[']
S**Z**A**C**U**N**E**K NA Z***A***W***S***Z***E
_
Kłaniam sie.

poker - 1 września 2004, 11:48:49 - *.w7.pl
Miałem zaszczyt oglądać tego geniusza piłka na żywo, gdy ustawiał piłkę do rzutu wolnego to tak jakby inny zawodnik brał się do strzelania karnego na pustą bramkę. Był niesamowicie inteligentnym graczem, nie szarpał tempa ale był zawsze tam gdzie powinien być - część i chwała dla Kazimierza Deyny od kibiców Pogoni Szczecin

filippo - 1 września 2004, 13:35:40 - *.internetdsl.tpnet.pl (*.1.1.98)
Szacunek dla KAKI składa kibic ZAWISZY PAJECZNO S*Z*A*C*U*N*E*K*

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.