 | 26 maja 2004
GKS Katowice 7-1 GKS Katowice (juniorzy)
Bramki dla GKS Katowice: Krzysztof Gajtkowski (trzy), Adam Bała (dwie), Sebastian Kęska, Dawid Plizga
|
|
- To dobrze, że tyle bramek strzelili, bo skuteczność może być im potrzebna w dwóch ostatnich meczach sezonu. Taki mecz był również bardzo pożyteczny dla juniorów "Gieksy", mogli się przekonać, jak wiele pracy jeszcze przed nimi - mówił Furtok.
Nie wystąpili kontuzjowani: Krzysztof Sadzawicki, Paweł Brożek i Paweł Adamczyk. Dwaj pierwsi prawdopodobnie od poniedziałku rozpoczną regularne treningi.
Spotkanie oglądał były piłkarz "Gieksy" Jacek Kowalczyk, który zimą przeszedł do Wisły Kraków. - Dostaliśmy dzień przerwy, więc wpadłem na Bukową spotkać się z kolegami. Czy wrócę do Katowic? Nie... nadal będę walczył o miejsce w składzie Wisły. Wierzę, że w końcu doczekam się gry w pierwszej drużynie - mówił Kowalczyk.
|
źródło: Gazeta.pl
|
|
Dodano: 27 maja 2004, 20:04:54 |


