[ Strona główna ]


Jedyny w swoim rodzaju Skarb Ekstraklasy - statystyki, sylwetki, kariery graczy, historie, osiągnięcia klubówSkarb I ligi - statystyki, kariery graczy, historie i osiągnięcia klubówRozgrywki regionalne 2022/2023 - od IV ligi do Klasy C !Wyszukiwarka klubów, zawodników i sędziów w serwisie 90 MinutJeśli chcesz skontaktować się z redakcją - najpierw to przeczytaj!
90minut.pl
 CLJ
 PZPN
RSSSF

 

 
   

24 lutego 2004, 14:30 - Antalya
Lech Poznań 2-0 Suwon Bluewings FC
Michał Goliński 15, Piotr Reiss 38

Lech Poznań: Piątek - Wójcik, Bosacki, Mowlik, Lasocki - Zakrzewski, Piskuła (60 Scherfchen), Świerczewski, Grzelak (46 Telichowski) - Michał Goliński (60 Nawrocik), Reiss.

W dzisiejszym meczu sparingowym Lech Poznań pokonał po dobrej grze Suwon Bluewings FC 2-0 (2-0).

W pierwszej połowie lechici grali bardzo konsekwentnie. Kontrolowali środkową strefę boiska i nie dopuszczali rywali do groźnych sytuacji. Koreańczycy nie mieli pomysłu na sforsowanie dobrze grającej obrony Lecha. "Kolejorz" groźnie kontratakował. Już w 15. minucie spotkania jedna z takich akcji zakończyła się bramką. Szczęśliwym strzelcem okazał się Michał Goliński, który po indywidualnej akcji umieścił piłkę w siatce. W 38. minucie lewą stroną pola karnego szarżował Piotr Reiss. Jego strzał obronił bramkarz, ale przy dobitce nie miał większych szans. W drugiej połowie Lech kontrolował wydarzenia na boisku. Obraz gry nie zmienił się. Stroną przeważającą byli zawodnicy poznańskiej jedenastki. Tej przewagi nie dało się udokumentować kolejną bramką.

W meczu nie wystąpił Łukasz Madej, który rano narzekał na delikatne naciągnięcie mięśnia uda.

- Postanowiłem dać mu odpocząć - powiedział trener Michniewicz. - Do zdrowia wraca również Paweł Kaczorowski, który dziś lekko trenował - dodał.

- To była najlepsza drużyna, z jaką do tej pory graliśmy. Zawodnicy koreańscy są bardzo dobrze przygotowani. Imponują przygotowaniem kondycyjnym i wyszkoleniem technicznym. Zwycięstwo bardzo cieszy i daje dobre prognozy na przyszłość. Udało nam się strzelić dwie ładne bramki, a zmarnowalismy szanse na kolejne. Najbliżej był chyba Zakrzewski, który trafił w słupek. Nie straciliśmy bramki, co jest również dla nas bardzo ważne - mówił wyraźnie zadowolony trener Czesław Michniewicz.

- W następnym spotkaniu dam odpocząć kilku zawodnikom, którzy w tej chwili stanowią trzon zespołu. Chciałbym aby przygotowali się dobrze do sparingu z duńskim Herfølge - zakończył.

źródło: www.lech.poznan.pl

Dodano: 24 lutego 2004, 17:08:41

dj_szelest - 24 lutego 2004, 17:45:16 - *.icpnet.pl
Wczoraj Widzew zremisował z tą samą drużyną, ciekawy jestem składu Koreańców, bo nie uwierzę, że mają kondycję na rozgrywanie meczów codziennie. Czesiu zadowolony więc ja tez :D

ja - 24 lutego 2004, 18:36:07 - *.dip.t-dialin.net
Mowilem wczoraj, ze Widzew niestety, ale idzie w strone 2 ligi - a szkoda, bo Lodz to duze miasto i bez 1 ligi bedzie smutno.

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.

 

Napisz do nas