|
|
   | 14 lipca 2004, 17:00
- Wysokie Mazowieckie
Ruch Wysokie Mazowieckie 6-1 Olimpia Zambrów
Orliński 36, Jakuszewski 40, 44, Kowalczyk 51, Wilczewski 67, Kapelewski 71 - Rosiński 58
|  |
Ruch Wysokie Mazowieckie: 1. Dziuba (46, 12. Iwanowski) - 4. Reyer (68, 11. Flery), 7. Kocur (68, 3. Kowalewski), 21. Chrupałła (68, 14. E.Pracz), 5. Koryciński (68, 2. Kapelewski) - 16. Straczewski (68, 6. Staniórski), 9. Tomczyk (68, 22. Papiernik), 20. Orliński (68, 15. Wolański), 18. Walukiewicz (46. 17. Wilczewski) - 10. Jakuszewski (46, 8. Lewicki), 19. Kowalczyk (80, 16. Streczewski)
|
Olimpia Zambrów: Mojsa - Olszewski (46 Zagroba), Sasinowski, Tymiński, Skupiewski - Rogowski, Olędzki, Brzózka, Chaberek, Fiedoruk (80 Machowski), Rosiński
|
widzów: ok. 100.
sędziowali: Janusz Brokowski, Piotr Brokowski, Jacek Cekało.
|
Bogusław Oblewski postanowił w pierwszym meczu sparingowym Ruchu przetestować wszystkich nowych zawodników, którzy przybyli na testy do wysokomazowieckiej drużyny. Do mniej więcej 70. minuty na boisku występowała zupełnie nowa jedenastka III-ligowców, a ze starego składu nielicznie zgromadzonej publiczności swoje umiejętności zaprezentowali Tomaszowie Jakuszewski i Chrupałła.
Przez cały okres spotkania zdecydowaną przewagę mieli III ligowcy. Raz po raz bramkę atakowali Tomczyk (27. minuta), to występujący do niedawna w stołecznej Gwardii - Straczewski (33. minuta). Jednak pierwsza bramka na stadionie przy ul. 1 Maja padła dopiero w 36. minucie. Na drybling zdecydował się gracz ŁKS-u - Piotr Orliński, minął trzech rywali i posłał piłkę tuż koło prawego słupka. Cztery minuty później po ładnej akcji całego zespołu próbującego interweniować na 16. metrze bramkarza Olimpii zaataował Jakuszewski, przejął piłkę i strzelił do pustej bramki. Jeszcze do przerwy piłkarze Ruchu podwyższyli na 3-0, a a strzelcem bramki był ponownie Jakuszewski. W 51. minucie w zamieszaniu w polu karnym i ostrym strzale Streczewskiego piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła wprost na nogę Kowalczyka, któremu pozostało tylko dopełnić formalności. Ten wysoki napastnik przybył do Wysokiego na testy z IV ligowej Szydłowianki Szydłowiec. W 58. minucie kolejna bramka, tym razem dla gości. Niezdecydowanie bloku defensywnego i testowany bramkarz z Kozienic - Iwanowski musiał wyciągać piłkę z siatki. Aktywny w tej częsci był Wiczewski (ostatnio Ostrovia Ostrów Maz.), który raz po raz sprawdzał czujność bramkarza z Zambrowa. W 67. minucie dopiął swego. Wówczas po wykonywanym rzucie rożnym najwyżej wyskoczył do piłki i pewnie umieścił piłkę w siatce zambrowian. W 68. minucie trener Oblewski zdecydował się na wprowadzenie praktycznie nowej jedenastki. Zawodnicy, którzy w zeszłym sezonie walczyli o utrzymanie w III lidze nie grali już tak ofensywnie jak ich poprzednicy. Efektem tylko jedna bramka, jaką po rzucie rożnym zdobył Paweł Kapelewski.
Warto zauważyć, że w zespole z Zambrowa wystąpiło dwóch byłych graczy mazowieckiego Ruchu: Bartosz Skupiewski i Tomasz Rogowski.
Z testowanych zawodników najlepsze wrażenie zrobili na kibicach i działaczach: obrońca Reyer oraz pomocnicy Starczewski i Orliński.
Następny sparing zawodnicy Ruchu rozegrają już w sobotę na własnym stadionie, a ich przeciwnikiem będą piłkarze Narwi Ostrołęka.
|
źródło: własne
|
Dodano: 14 lipca 2004, 19:00:12 |



Zygmunt - 14 lipca 2004, 19:46:50 - *.zambrow.sdi.tpnet.pl
Kto wie coś więcej o ty meczu?

Zygmunt - 14 lipca 2004, 19:52:08 - *.zambrow.sdi.tpnet.pl
Dzięki za informację. Podawanie numerów na koszulkach niczemu nie służy, a wprowadza tylko zamęt w informacji. Proponuję, by tego nie stosować.

|
|