lub gol Ołowniuka zamiast Harasima

Dziś suwalskie Wigry pokonały na własnym stadionie Pomorzankę Sejny 5-0. Mecz rozpoczął się minutą ciszy, podczas której ze smutkiem pożegnaliśmy Pawła Zdancewicza, 18-letniego juniora, piłkarza Wigier. Paweł był dobrze zapowiadającym się piłkarzem, już w ubiegłym sezonie trenował razem z seniorami.

- W zespole wszyscy ogromnie przeżyli śmierć Pawła. Każdy zadawał sobie pytanie: Jak to mogło się stać? Przed dzisiejszym meczem cały zespół był podłamany, ale wszyscy zmobilizowaliśmy się i dzisiejszy mecz rozegraliśmy dla Pawła. Każdy zawodnik swój mecz i bramki dedykuje Pawłowi. - powiedział piłkarz Suwałek Mariusz Walicki.

Drużyna Wigier przez całe spotkanie kontrolowała wydarzenia na boisku. Swoją przewagę udokumentowała już w 15. minucie spotkania, kiedy to Kubas strzałem głową, umieścił piłke w bramce Śliwińskiego. Kolejne bramki padały w drugiej części gry.