 | 15 lipca 2004
- Stalowa Wola
Stal Stalowa Wola 2-2 Janowianka Janów Lubelski
Dziedzic 77, Radawiec 88 - Jabłoński 15, 33
|  |
Stal Stalowa Wola: (I połowa) Fabianowski – Wojtak, Tur (25 Cupak), Pająk, Sałek – Dziadura, Szarowski, Więckowski, Sobiło – Slusarczyk, Telka. (II połowa) Wietecha – Oczkowski, Drabik, Kasiak, Łuczakowski – Dziedzic, Drozd, Skiba, Dziuba – Radawiec, Sroka.
|
W dzisiejsze popołudnie Stal Stalowa Wola zremisowała na własnym stadionie w meczu sparingowym z czwartoligową Janowianką Janów Lubelski 2-2. Do przerwy 2-0 prowadzili goście, podopieczni byłego piłkarza „Stalówki”, Dariusza Brytana.
W pierwszej połowie trener Stali, Sławomir Adamus desygnował do gry juniorski skład. Po niektórych naszych piłkarzach było widać… zmęczenie. Ale nie ma co się dziwić. Do południa wszyscy dostali w kość i mieli prawo być zmęczeni. Janowianka grała prosty, ale skuteczny futbol. Obrońcy Stali zrobili przyjezdnym dwa prezenty, które na bramki zamienił Jabłoński. 23-letnim wychowankiem Sanny Zaklików interesują się od pewnego czasu trenerzy Stali, ale dowiedzieliśmy się, że jego wytransferowaniem do Stalowej Woli wcale nie jest zainteresowany trener Brytan.
Po przerwie wyszła do boju zupełnie nowa jedenastka Stali. Nasi piłkarze atakowali, ale przez długi czas nie mogli pokonać janowskiego bramkarza. W końcu cel został osiągnięty. Najpierw w zamieszaniu podbramkowym, Dziedzic strzałem z głowy po raz pierwszy pokonał golkipera gości, a tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego, również uderzeniem z głowy, doprowadził do remisu Daniel Radawiec.
|
źródło: kostek / Nowiny / stal.stw.pl
|
Dodano: 16 lipca 2004, 10:13:34 |