 | 25 lutego 2004, 14:30
- Gdańsk
Lechia Gdańsk 3-1 Polonia Gdańsk
Jakub Wiszniewski (dwie, jedna z karnego), Dawid Jędrzejak - Bartosz Anusik
|  |
|
Lechia Gdańsk: Opuszewicz - Czajka, Morka, Kowalski, Żuk - Gronowski, Borkowski, Wiszniewski, Ciucias - Melaniuk, Wasicki. Grali także: Ditrich, Jędrzejak, Łukowski.
|
|
Polonia Gdańsk: Hajko - Górski, Skarżyński, Nadolski, Ciupiński - Antończuk, Klimowicz, Pawelec, Boniecki - Dobies, Anusik. Grali także: Kołc, Daschke, Krygier, Sokołowski.
|
|
W pierwszej połowie spotkanie było jeszcze w miarę wyrównane, ale po przerwie Lechia, która nie wystąpiła w najsilniejszym składzie, wykazała swoją wyższość. Wygrała zasłużenie 3-1 (0-0), co podkreślali zresztą obaj trenerzy.
- Mecz stał na wyższym poziomie niż spotkanie rozegrane przed kilkoma tygodniami - powiedział trener Polonii, Stanisław Stachura. - Także dzięki temu, że odbył się w lepszych warunkach.
- Zmieniliśmy nieco cykl treningowy i efekty były widoczne - przyznał szkoleniowiec Lechii, Jerzy Jastrzębowski. - Chociaż w naszej grze było sporo mankamentów. Marnujemy zbyt wiele strzeleckich sytuacji.
|
źródło: Pomorze.90minut.pl / Dziennik Bałtycki
|
|
Dodano: 25 lutego 2004, 17:19:37 |