Tłoki Gorzyce: Petrykowski - Sobieraj, Złotek, Lebioda, Krawiec - Szafran, Kasiak, Murdza, Bański, Ławryszyn - Solnica oraz Szmuc, Pacanowski, Tułacz, Dziewulski, Gajda, Głuch

Stal Rzeszów: Pomianek - Woźniak, Kędzior, Popiela, Łuczyk - Nalepka, Sierżęga, Grębowski, Jasiak, Wójcik - Pacuła. Grali także: Jankowski, Kloc, Rzucidło, Różycki, Krajewski, Janik, Rusin, Imiołek, Szeliga.

Sędziował Mariusz Złotek z Gorzyc. Widzów 200.

Tłoki Gorzyce pokonały lidera III ligi małopolskiej, zespół Stali Rzeszów 2-1 (0-0).

Był to dobry i szybki mecz, obfitujący w spięcia pod obiema bramkami. W ekipie gospodarzy z bardzo dobrej strony zaprezentował się pozyskany z Aluminium Konin Dariusz Solnica, ekspiłkarz warszawskiej Legii. Tłoki nieznacznie przeważały w środkowej strefie boiska, Stal bowiem eksperymentowała z ustawieniem poszczególnych formacji, stąd też momentami widać było w jej poczynaniach brak zgrania.

W pierwszej części dwukrotnie (w 12. i 33. minucie) silnie strzelał Solnica, ale Pomianek nie dawał się zaskoczyć. Dla odmiany, w 34. minucie w idealnej pozycji strzeleckiej znalazł się były gracz Tłoków Pacuła, lecz zamiast strzelać - odegrał piłkę partnerom i skończyło się tym, że gorzyccy obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo.

W drugiej odsłonie gra nadal była wyrównana. W 55. minucie dokładne podanie Dziewulskiego wykorzystał Solnica, który efektownym wolejem nie dał szans Pomiankowi. Niebawem było 2-0: aktywnego Dziewulskiego sfaulował w polu karnym Popiela, a dobrze dysponowany Solnica nie zmarnował "jedenastki". Tuż przed końcem, gdy Stal zdecydowanie przyśpieszyła grę, bramkarz Tłoków często bywał w opałach. Skapitulował jednak tylko raz: po zagraniu Kloca silnym strzałem z 10 metrów popisał się Rusin.