Polonia Warszawa: Banaszyński (46 Kieszek) - Gołaszewski (46 Moryc), Jarczyk, Stokowiec, Szymanek - Bąk (46 Głowacki), Dźwigała (46 Kotwica), Łukasiewicz (46 Mazurkiewicz), Cichon - Imeh (55 Gołaszewski), Kęska (55 Kobierecki).

Znicz Pruszków: Pazdan - Ignasiński, Piotrowski, Stawicki, Herman - M.Jakóbiak (46 Tarwacki), Pulkowski (55 Majewski), Kułkiewicz (55 P.Jakóbiak), Kapela - Wiśniewski (80 Szoka), Aleksandrowicz (70 Milankiewicz).

Przebywający na zgrupowaniu w Ciechanowie piłkarze warszawskiej Polonii pokonali w swoim pierwszym w tym roku meczu sparingowym trzecioligowy Znicz Pruszków 4-1 (1-0).

Mecz został rozegrany na zmrożonym, ale dobrze przygotowanym boisku.

- Jak na tak wczesny etap przygotowań jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Mimo przenikliwego zimna i zmrożonej murawy moi zawodnicy zagrali dobrze i przede wszystkim mądrze taktycznie - powiedział szkoleniowiec Czarnych Koszul, Marek Motyka.

W Polonii zagrał m.in. Sebastian Kęska, który powrócił do zespołu z Konwiktorskiej po okresie gry w GKS Katowice. Skutecznością w środowym meczu zaimponował przygotowujący się do wyjazdu do USA Igor Gołaszewski.

Na zgrupowanie nadal nie dotarł Jacek Kosmalski. Trener Motyka powiedział, że nie ma z nim kontaktu i nie chce komentować jego postawy.

Kolejny mecz sparingowy Polonia rozegra w piątek z MKS Mława.