|
|
|
   | 5 kwietnia 2005
Jagiellonia Białystok 4-1 Hetman Białystok
Przemysław Kulig 7, Adrian Napierała 16, Ernest Konon 62, Tales Schütz 82 - Łukasz Nawotczyński 31 (s)
|  |
|
Jagiellonia Białystok: (I połowa) Olszewski - Kulig, Nawotczyński, Napierała, Zalewski - Łatka, Speichler, Chańko, Sobolewski - Żuberek, Pawlak. (II połowa) Krymowski (75 Wałuszko) - Marcinkiewicz, Jurgielewicz, Wasiluk, Gudewicz (80 Citko) - Dzienis, Juzwa, Markiewicz, Schütz - Konon, Matys.
|
|
Jednym z etapów przygotowań piłkarzy Jagiellonii do sobotniego meczu z Ruchem Chorzów był wtorkowy sparing z Hetmanem Białystok. Spotkanie poprzedziła chwila ciszy po śmierci Jana Pawła II.
Podopieczni trenera Adama Nawałki od poniedziałku rozpoczęli wzmożone przygotowania do zaplanowanego na sobotę pojedynku z Ruchem. W porównaniu do czwartkowego meczu ze Szczakowianką Jaworzno (3-0) białostocki szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z Jacka Markiewicza. Pomocnik Jagiellonii ujrzał siódmą żółtą kartkę w sezonie i teraz czeka go spotkanie przerwy. Do składu wrócił z kolei Krzysztof Zalewski, który karę za trzecią i czwartą kartkę z meczu w Bełchatowie na inaugurację rozgrywek wiosennych odpokutował w ostatniej kolejce. Obrońca tym razem zajął miejsce na lewej stronie bloku defensywnego. Dotychczas grał tam Jacek Chańko, który wczoraj zastąpił Markiewicza na środku pomocy.
Ponadto wciąż z kontuzją zmaga się Robert Kolasa. W tym tygodniu wznowił dopiero indywidualne treningi.
Trener Nawałka, przynajmniej do wczoraj, nie zdecydował się na zmiany w linii ataku, gdzie trwa największa rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie Jagiellonii. Od pierwszych minut sparingu z Hetmanem, podobnie jak w ostatnim spotkaniu ze Szczakowianką Jaworzno (3-0), wybiegli Tomasz Pawlak i Dzidosław Żuberek. Obu w strzelaniu goli przed przerwą spotkania wyręczyli obrońcy. W 7. minucie Paweł Sobolewski dośrodkował piłkę z rzutu wolnego z lewej strony boiska. W polu karnym skoczyli do niej Adrian Napierała, a za nim Przemysław Kulig, który skierował ją do siatki. Dziewięć minut później Sobolewski egzekwował rzut rożny z lewej strony boiska. Głową posłał piłkę do bramki Napierała.
- Ale się rozstrzelałem - żartował białostocki obrońca, który pierwszego gola w barwach Jagiellonii zdobył w spotkaniu ze Szczakowianką.
Trafienie dorzucił również partner Napierały ze środka bloku defensywnego, Łukasz Nawotczyński. On jednak niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki.
W drugiej połowie pojedynku na boisku pojawiła się zupełnie inna jedenastka Jagiellonii. Tym razem gole zdobywali napastnicy. Trzeciego - Ernest Konon po podaniu Markiewicza. Czwartego - Tales Schütz, po dośrodkowaniu Mariusza Dzienisa z rzutu rożnego. Brazylijczyk zagrał w pomocy.
W piątek białostoczanie tradycyjnie już wyjadą z miasta na minizgrupowanie przed meczem z Ruchem.
|
źródło: Gazeta.pl
|
|
Dodano: 5 kwietnia 2005, 22:15:15 |



mazovia - 5 kwietnia 2005, 22:37:00 - *.devs.futuro.pl (*.16.1.234)
słaby ten nawotczyński,nawet samobójcza strzelił

j_1927 - 5 kwietnia 2005, 23:38:45 - *.bsk.vectranet.pl
W sobotę muszą byc 3 punkty z RUCHEM CHORZÓW !!! JEST DUŻA SZANSA NA BARAŻE O 1 LIGĘ !!! JAGA DO 1 LIGI !!!

vitriol - 6 kwietnia 2005, 8:48:39 - *.internetdsl.tpnet.pl
dobrze że łukasz strzelił swojaka w sparingu niż miałby strzelić w meczu ligowym

Woo-Cash - 6 kwietnia 2005, 11:55:05 - *.net.bialystok.pl
a Sobolewski wyrasta na prawdziwą wielką gwiazdę II ligi. ten chłopak ma jeszcze wspaniałą przyszłość przed sobą. może kolejny reprezentant polski będzie? szkoda że to jednak nie jest wychowanek Jagi.


Z K S OLIM - 7 kwietnia 2005, 15:29:42 - *.15.226.3 (*.2.249.212)
ta wasza jaga jest blisko ale 3 ligi tam w tej druzynie to juz sie nic nie zmieni jest za slaba na ekstraklase powinniscie kopac w 3lidze

JaGa FaN - 7 kwietnia 2005, 18:08:11 - *.elpos.net
ZKS OlIM - hehe w 3 lidze to wygracie i niewiadomo czy się utrzymacie A o nas się nie martwcie - ekstraklasa bedzie jak nie w tym to w nastepnym sezonie !

|
|