|
|
|
   | 11 października 2005, 15:30
- Ostrołęka
Narew Ostrołęka 0-2 Łódzki KS
Vuk Sotirović 17, Sławomir Kamiński 52
|  |
|
Narew Ostrołęka: Łyziński (75 Nerek) – Zysk (46 Ciak), Sudy, Malanowski (46 M.Kamiński), Chmielewski – Grzeszczyk (46 Wargulewski), Dolewski (46 Roman), Biechoński (46 Strzeżysz), A.Kamiński (75 Lelujka) – Jaskot (75 Krupka), Pyskło (46 Rudziński).
|
|
Łódzki KS: Wyparło - Łakomy, Kościuk, Sierant, Centkowski - Łochowski, Kłus, Dżikia, Ziober - Sotirović, Sypniewski. Grali także: Sabela, Hinc, Jodłowiec, Potocki, Radunović, Kamiński, Szymczyk.
|
|
widzów: 500.
|
|
W sparingowym spotkaniu rozegranym w Ostrołęce IV-ligowa Narew uległa 0-2 (0-1) Łódzkiemu Klubowi Sportowemu.
|
źródło: własne / www.moja-ostroleka.pl / Gazeta.pl / Express Ilustrowany / Dziennik Łódzki
|
|
Dodano: 11 października 2005, 18:02:13 |



Olo - 11 października 2005, 18:55:57 - *.247.160.75
Narwio, nie poddawaj sie przeciwnosciom losu! Niech MZPN w koncu przyjrzy sie sedziom ktorzy drukuja mecze! (Nie chodzi mi o mecz z LKS-em, ale w ostatniej kolejce z Legionovia) Ile mozna zniesc ukladow panow w czerni. Nie dosc ze jeszcze spozniaja sie na mecze (ciekawe dlaczego, na mecz Korony Hid z GLKS Nadarzyn spoznili sie...45 minut!) Cos tu jednak nie gra...Nie dziwie sie ze ludziom moga puscic nerwy, mnie tez pewnie by puscily... Mam nadzieje ze MZPN w koncu spojrzy jakich ludzi ma w swoich szeregach...

maxi - 11 października 2005, 22:52:11 - *.96.74.2
nawet spodobal mi sie jeden pilkarz w narwi w drugiej polowie z nr.24 i z nr.16(nie znam ich)duzo biegali i nawet szukali pilki narwio po tym co sie stalo glowa do gory i awansujcie wrescie dzis nawet dobry sparig rozegraliscie

maxi - 11 października 2005, 22:54:57 - *.96.74.2
sorka dwaj pilkarze FANS ŁKS

runi - 11 października 2005, 23:15:42 - *.96.74.2
maxi a byles na meczu calym w pierwszej polowie jak i w drugiej narew az tak zle sie nie prezentowala ale trzeba uznac wielkosc ŁKS


_POLO - 12 października 2005, 10:51:36 - *.internetdsl.tpnet.pl (*.168.0.44)
Narew Ostrołęka!! a MZPN niech przyjrzy się sędziom ,w szczególnosci meczom GLKSu Nadarzyn którzy dziwnie wygrywają!;/

re: olo - 12 października 2005, 10:53:24 - *.chello.pl
do "olo" jeśli chodzi o ostatni mecz z legionovia, to nie mogło być mowy zeby bramka mogła być uznana, spalony byl 3 metrowy i bardzo oczywisty, wiec jak by sedzia nie zagwizdal to dopiero byl by skandal. i gratuluje sedziom odwagi cywilnej ze w takim momencie nie ugieli sie i sedziowali fair.a co do spoznienia sedziow to wasz kierownik druzyny zle wypelnil protokul i musial go ponownie przepisac a wolno mu to szlo.

N-v-o - 12 października 2005, 15:31:35 - *.internetdsl.tpnet.pl (*.1.91.15)
do re olo - jak mógł być spalony, jak piłkę wybił na Strzeżysza bramkarz Nowii?? Spalony był tylko Sudy, ale on nie brał udziału w akcji.

N-v-o - 12 października 2005, 15:37:57 - *.internetdsl.tpnet.pl (*.1.91.15)
Z 16 gra Piotrek Strzeżysz, z 24 Lukasz Ciak. Pozdro

chupacabra - 12 października 2005, 15:46:04 - *.internetdsl.tpnet.pl
Mecz był opóźniony z winy kierownika Narwi, który źle wypełnił protokół meczowy i musiał go poprawić. Spalony był, bo w chwili gdy zawodnik Narwii wykonywał rzut wolny za murem Legionovii stało 3 lub czterech piłkarzy gospodarzy i sędzia słusznie odgwizdał spalonego(po wcześniejszej sygnalizacji asystenta) gdy jeden z nich dobiegł do piłki. Jak ktoś nie bardzo się orientuje w przepisach gry w piłkę nożną, to nie powienien wygłaszać swoich sądów tutaj oraz gdziekolwiek indziej. Zresztą jak kibice z Ostrołęki maja jakieś wątpliwości, niech zapytają swojego trenera, który nie zgłaszał po meczu żadnych wątpliwości do sytuacji z ostatniej minuty. Goście mogli natomiast mieć uzasadnione pretensje w kilku innych sytuacjach, jak chociaż nie odgwizdanie ewidentnego karnego po faulu bramkarz na napastniku Legionovii.

smyk - 13 października 2005, 11:58:46 - *.radom.pilicka.pl
do olo - jeśli chodzi o mecz Korony z Nadarzynem to sędziowie i obserwator przyjechali na godzinę przed meczem , tylko kluby umówiły się że zagrają godzinę wcześniej, a o tym nikt sędziów i obserwatora nie powiadomił i dlatego było opóźnienie.

|
|