19 sierpnia 2007, 21:00 - Pampeluna (Estadio Reyno de Navarra) CA Osasuna 1-1 Legia Warszawa Josetxo Romero Urtasun 70 - Takesure Chinyama 61
CA Osasuna: 1. Ricardo López Felipe - 19. Enrique Corrales Martín, 4. Miguel Flaño Bezunartea, 14. Josetxo Romero Urtasun, 2. José Izquierdo Martínez - 24. César Azpilicueta Tanco (57 Ludovic Delporte), 8. Héctor Font Romero (57 Jon Erice Domínguez), 10. Patxi Puñal Martínez, 12. Juan Francisco Torres Belén "Juanfran" (68 Carlos Alberto Vela Garrido) - 9. Javier García Portillo (76 Xavier Margairaz), 11. Walter Gerardo Pandiani Urquiza (76 Nicolás Medina Rios).
Legia Warszawa: 1. Wojciech Skaba (69, 12. Maciej Gostomski) - 25. Jakub Rzeźniczak (70, 23. Piotr Bronowicki), 5. Błażej Augustyn (56, 26. Iñaki Astiz Ventura), 4. Dickson Choto, 11. Tomasz Kiełbowicz - 8. Kamil Grosicki (70, 32. Miroslav Radović), 20. Júnior (80, 27. Damian Zbozień), 9. Marcin Burkhardt (69, 14. Aleksandar Vuković), 28. Marcin Smoliński (70, 24. Jakub Wawrzyniak) - 13. Maciej Korzym (80, 6. Adrian Paluchowski), 19. Takesure Chinyama (69, 18. Bartłomiej Grzelak).
rzuty karne wykorzystane: Carlos Alberto Vela Garrido, Xavier Margairaz, Ludovic Delporte, Enrique Corrales Martín - Tomasz Kiełbowicz, Bartłomiej Grzelak, Iñaki Astiz Ventura. rzuty karne niewykorzystane: Patxi Puñal Martínez, Nicolás Medina Rios - Adrian Paluchowski, Aleksandar Vuković, Piotr Bronowicki. żółta kartka: Grosicki. sędziował: Carlos Delgado Ferreiro (Kraj Basków). widzów: 5.000.
Legia Warszawa zremisowała w Pampelunie 1-1 (0-0) w towarzyskim spotkaniu o Trofeo Reyno de Navarra z 14. zespołem hiszpańskiej Primera División - CA Osasuna. W rzutach karnych lepsza okazała się Osasuna, wygrywając 4-3.
źródło: własne / Legia Warszawa / Legia.com.pl
Dodano: 19 sierpnia 2007, 23:03:13

jatoja - 19 sierpnia 2007, 23:31:38 - *.internetdsl.tpnet.pl
Najfajniejsze jest to, że odwrotnie niż zazwyczaj to rezerwy polskiego klubu grały z I składem klubu hiszpańskiego. I skutecznie.

borys - 20 sierpnia 2007, 7:59:11 - *.internetdsl.tpnet.pl
a kiedy oni tam polecieli jak opijali zwyciestwo po 12tu latach na terenie łodzian??????????

do borys - 20 sierpnia 2007, 8:10:37 - *.gorzow.mm.pl
kiedy? no właśnie wtedy, dla tego zremisowali grając drugim składem

mariano - 20 sierpnia 2007, 10:31:08 - *.chomiczowka.waw.pl
Dickson Choto zostal graczem meczu! DIXI MISTRZ!

menadzer - 20 sierpnia 2007, 10:52:20 - *.profiline.pl
Nie ma co się Legią podniecać. W sparingach to oni zawsze byli mocni, a jak przyjdzie co do czego to ich byle Litwini klepią.

nuno - 20 sierpnia 2007, 11:20:46 - *.subscribers.sferia.net
te menedzer, popatrz sobie lepiej na tabele, bo jak narazie to nikt nie może Legii 'wklepać'.

Ab_OK - 20 sierpnia 2007, 11:29:26 - *.elsat.net.pl
Menadzerowi chodzi zapewne o 'występy' Legii w europejskich pucharach. No i ja zgadzam się z nim w 100%

Marcyś - 20 sierpnia 2007, 11:31:20 - *.50.236.106 (*.2.28.11)
Co tam wklepać jeszcze im bramki nikt nie strzelił, ale jeszcze wszystko przed Legionistami: Wisła, Zagłębie Lubin, Lech, Korona, PGE GKS...

do nuno - 20 sierpnia 2007, 11:33:23 - *.86.133.98
to się zmieni najpóżniej 1go września

MartinMix - 20 sierpnia 2007, 12:28:07 - *.konskie.pl (*.168.33.2)
manadzer: Litwini "klepia" jak to nazwale Legia,Gruzini "klepia" GKS Belchatow, Bialorusini "klepia" Zaglebie Lubin, Wisle Krakow "klepia" Gruzini i Norwegowie, Wisle Plock "klepia" Lotysze. Wiec nie wiem do czego pijesz przeciez kazda druzna w Polsce ma na swoim koncie kompromitacje w Europie oprocz druzyn ... ktore nigdy sie do pucharow nie zalapaly(bo byly zaslabe nawet na Polska Lige).

AnB - 20 sierpnia 2007, 13:04:41 - *.toya.net.pl
jakim drugim składem? przecież z pierwszego grali prawie wszyscy, z meczu z lksem brakowało Muchy,Szali (kontuzja?,)Ekwueme,Gizy i Edsona. a zmian było tyle, że sędzia pewnie doliczył z 10 min za przerwy w grze

MartinMix - 20 sierpnia 2007, 13:12:46 - *.konskie.pl (*.168.33.2)
AnB zapomniales o Rogerze ktory jest podstawowym zawodnikiem Legii ale nie gral z ŁKS. Mozna napisac ze Legia grala 2 skladem, bo zawodnicy z 1 skladu grali tylko 20 ostatnich minut majac w nogach jeszcze ciezki mecz z piatku z LKSem.

mafio - 20 sierpnia 2007, 13:13:52 - *.zamosc.mm.pl
No i jak zwykle jada po Legii Ciekawi mnie komu wy kibicujecie? Tez zapewne niejeden oklep zebraliscie..ale co tam co nie? heh

oko - 20 sierpnia 2007, 13:34:16 - *.197.232.72.static.reverse.ltdomains.com
Mam pytanie do redakcji.
Dlaczego Neostrada jest tu blokowana i nie można dokonać żadnych wpisów?

AnB - 20 sierpnia 2007, 13:42:33 - *.toya.net.pl
no dobra, niech będzie II składem, pierwszym pewnie by rozniosła osasune w pył!

MartinMix - 20 sierpnia 2007, 14:00:34 - *.konskie.pl (*.168.33.2)
Anb pierwszy sklad moze by nie rozniosł w pyl Osasuny ale moglby wygrac zwlaszcza ze z relacji wynika ze hiszpanska druzyna nie jest jeszcze w formie. Swoja droga drugi sklad Legii bylby w stanie z powodzeniem walczyc w OE.

bartek - 20 sierpnia 2007, 14:02:42 - *.internetdsl.tpnet.pl (*.168.1.12)
do MartinMix masz racje w 100% napisales jak jest i odrazu sie zamkneli

AnB - 20 sierpnia 2007, 14:32:15 - *.toya.net.pl
jasne,może czuli sie mało bezpiecznie bo nie było ich kibiców. szkoda,że Legiunia tak nie zagrala na Litwie ;)... wiem, to był jeszcze okres przed sezonem. jasne

Marcyś - 20 sierpnia 2007, 15:21:49 - *.50.236.106 (*.2.28.11)
MartinMix
Jeszcze Pogoń Szczecin dostała kiedyś od Islandczyków :D

MartinMix - 20 sierpnia 2007, 15:43:40 - *.net.pl
AnB na Litwie pilkarze tak naprawde nie mieli szanse na odmienienie losow meczu bo kilkuset idiotow wpadlo na murawe. Jesli ogladasz mecze pilkarskie(niezaleznie ktora liga) to pewnie zdazaly sie mecze w ktorych do przerwy jest wynik 2:0 a po przerwie robi sie np. 2:2 lub 2:3. Szkoda tez ze nikt nie pamieta ze Legia z Vetra strzelila gola ale sedzia(blednie)go nie uznal.
Macyś pamietam dobrze tamten mecz. Ta islandzka druzyna to Fylkir Reykijavik,a najbardziej zapadl mi w pamiec sklad zespolu Pogoni a dokladniej jednego gracza: Kazimiery Wgrzyn(wg isladnckiego realizatora transmisji) czyli Kazimierza Wegrzyna.

AnB - 20 sierpnia 2007, 16:13:34 - *.toya.net.pl
wiesz Martin, obejrzałem juz kilka meczów w swiom życiu, nawet na kilku bylem osobiście ;) i pamiętam tez sytuacje, że do przerwy było 2-0 a na koniec 5-0. co do kilkuset idiotów, to masz rację w 100%.

mózyga - 20 sierpnia 2007, 16:22:33 - *.proxnet.pl
Legia jest mocna ale w sparingach.Pamietamy poprzedni sezon gdzie wygruywała nawet z PSG a nie poradzila sobie potem z Szachtarem.Owszem mozna mowic ze sedzia podyktowal nieslusznego karnego(prawda) , ale jak zawsze sie bedziemy sedziami wypierac to daleko nie zajedziemy.

MartinMix - 20 sierpnia 2007, 16:40:10 - *.net.pl
AnB jak z pewnoscia zauwazyles napisalem "np"
chodzi mi o to ze kazdy krytykuje Legie za 45 minut slabej gry!!poprostu nigdy sie nie dowiemy czy Legia odrobilaby straty,ale mysle ze gdyby doszlo do drugiej polowy i rewanzu to Legia by grala z Blacburnem.Moim zamyslem bylo zasugerowanie ze wynik do przerwy nie przesadza koncowego wyniku a pilkarzom odebrana zostala szansa rehabilitacji.A jeszcze jeden szczegol ktory mi zapadl w pamiec z tego meczu to sliska murawa(pilkarze Legii mieli wyjatkowo zle dobrane obuwie) i juz pierwszych minutach tego meczu mialem obawy o wynik bo widzialem ze ciezko im bylo utrzymac sie na nogach(wiem, wiem to nie jest wytlumaczenie).

mietek - 20 sierpnia 2007, 18:01:59 - *.citynet.pl
MartinMix: Tak, to nie jest wytłumaczenie. Oczywiście byłoby bardzo fajnie, gdyby po ponad 10 latach doszło do rewanżu z Blackburn, ale chcąc walczyć z drużyną z najsilniejszej ligi świata trzeba jednak Litwinów ogrywać z łatwością nawet w dziurawych butach na śliskiej murawie.
mózyga: Gratuluję poczucia humoru, jeśli uważasz, że PSG jest (a raczej był rok temu) zespołem mocniejszym od Szachtara. Idąc dalej Twoim tokiem rozumowania: Wisła i rok temu i teraz również wygrywa(ła) sparingi z mocnymi rywalami. I to również mogą być "miłe złego początki"...

slay - 20 sierpnia 2007, 18:02:51 - *.chello.pl
nie wiem czemu sie denerwujecie jak i tak nie zagracie w pucharach

mietek - 20 sierpnia 2007, 18:05:06 - *.citynet.pl
A tak w ogóle to chciałbym wierzyć, że znakomity start Legii i Wisły w lidze i tak szybka ucieczka reszcie rywali to odrodzenie silnych zespołów z Łazienkowskiej i Reymonta. Niestety nie mogę się oprzeć przekonaniu, że jest to po prostu przejaw coraz większej beznadziei polskiej ekstraklasy. Chyba czas wreszcie wprowadzić w życie przepis ograniczający ilość cudzoziemców w składach. Przynajmniej tych spoza Unii Europejskiej...

mózyga - 20 sierpnia 2007, 20:54:55 - *.proxnet.pl
mietek chyba se żarty robisz, ale TY.Uważasz , że zespół Ligue 1 PSG jest słabszym od Ukraińskiego Szachtara tak? Gdzie tu logika?

okawango - 20 sierpnia 2007, 21:41:06 - *.adsl.inetia.pl
Co do PSG to mietek ma absolutną rację, początek ubiegłego sezonu mieli beznadziejny i Szachtar by im włupał bez najmniejszego problemu, ponieważ Szachtar dominuje w swojej lidze, a PSG u siebie jest od kilku lat zwykłym pucybutem.

Bartosz - 20 sierpnia 2007, 22:08:59 - *.120.225.195.static.bait.pl
Legia jeszcze teoretycznie może zagrać pucharach,w tym tygodniu ma być rozpatrzone odwołanie(nie pamiętam dokładnie kiedy).Jednak ja wole aby Legia pierw zlepiła dobrą ekipe i dopiero się brała za rozgrywki pucharowe.Bo dostawanie po tyłku od Zurichu,Austri(tej z tamtego sezonu)czy nawet do przerwy z Vetrą troche mnie wkurza,Legia praktycznie zawsze godnie reprezentowała Polske w Europie,tylko ostatnimi laty coś zaczeli kasztanić.W tym sezonie powinni złapać się minimum w trójce,aby karencja mineła.

precz z ko - 21 sierpnia 2007, 0:24:56 - *.proxnet.pl
taa Legia godna w europie.Na youtube jest filmik z udziałem jej kibiców w Wilnie a to co pokazali przegrywając 0:2 do przerwy to tylko ośmieszyli piłkę polską.

marek - 21 sierpnia 2007, 7:11:18 - *.crowley.pl
Choto Najlepszy!! Chinyama jeszcze Lepszy!! afrykanie górą! a trener wystawia rezerwy w lidze! Ten skład pierwszy wyjściowy to skład najsilniejszy na boisku ten drugi bez Choto Chinyamy Grosickiego to dobry w głowie Urbana! Jak długo?

antonio - 21 sierpnia 2007, 12:52:43 - *.expro.com.pl
Ja bym sie tak legioniści nie podniecał na waszym miejscu, fakt wszystkie mecze wygrane, ale z kim? Graliście z Górnikiem, Groclinem i ŁKS-em, odpowiednio 13, 12 i 14 miejsce, zobaczymy co będzie jak przyjdzie mecz z Lechem, Zagłębiem, o Wiśle to już nie wspomnę ;)

Bartosz - 21 sierpnia 2007, 13:32:07 - *.120.225.195.static.bait.pl
antonio wsród kibiców Legii mało kto się podnieca,fakt Legia wygrywa,ale przynajmniej w 2 meczach mieli farta.Narazie punkty cieszą,ale gra jest nie najlepsza.Masz racje zobaczymy co będzie w meczach z Zagłębiem L.,Lechem,Wisłą

Sebo(L) - 21 sierpnia 2007, 16:19:14 - *.25.188.140
do "precz z ko": szkoda dzieciaku,że nie pamiętasz czasów kiedy Legia godnie reprezentowała Polskę w europejskich pucharach.Przypomnijmy chociaż pamiętne mecze Legii z FC Barcelona (1:1 i 0:1),dwukrotnie z Interem Mediolan (2x po 0:0 w regulaminowym czasie gry oraz 3:2 i 0:1,następnie mecze z ówczesnym finalistą p.UEFA Videotonem 1:1 i 1:0-to w troszkę odleglejszych czasach,a już w troszkę nowszej historii godne zanotowania są: półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów w 1992 roku i wyeliminowanie takich firm jak Aberdeen FC i obrońcy trofeum z poprzedniego sezonu włoskiej Sampdorii Genua po pamiętnych meczach (1:0 i 2:2) oraz mecz półfinałowy w Manchesterze z MUFC 1:1 gdzie Legia mogła mecz z powodzeniem wygrać,na przeszkodzie w zdobyciu kolejnych bramek stanął świetnie grający bramkarz MUFC i słupek) następnie ćwierć finał Ligi Mistrzów w 1996 roku i boje min.z mistrzem Anglii Blackburn Rovers 1:0 i 0:0.Odpadnięcie z Panathinaikosem (0:0 i 0:3) Niemniej Legia parę miesięcy później wzięła rewanż i ograła ten sam Panathinaikos już w p UEFA (2:4 i 2:0).Masz może jeszcze jakieś wątpliwości i pytanka kolego?

precz z ko - 21 sierpnia 2007, 17:12:04 - *.proxnet.pl
do Sebo(L): hahha rozśmieszyłeś mnie po pierwsze skąd to wiesz ile mam lat?Po drugie: a co mnie obchodzą stare dzieje Legii??Czy to ma jakieś znaczenie teraz? Czy dzięki temu Legia będzie wygrywać z FC Barceloną?Chłopie obudź się!Bo chyba zatrzymałeś się w tamtych czasach.To tak jak by porównywać Reprezentację Ś.P. Kazimierza Górskiego do teraźniejszej....Chyba żeś walnął plamę.Przecież Legia chyba już nie gra składem z 1996 roku i nic nie zaćmi rozrób ich kiboli i tego , że ośmieszyli Polską piłkę klubową!!!

Łoś - 21 sierpnia 2007, 18:16:43 - *.wim.mil.pl
Todos a una- puta osasuna. KSP & RZ

Sebo(L) - 21 sierpnia 2007, 18:40:34 - *.25.188.140
do "precz z ko" ja się koleś ustosunkowałem tylko do Twojego komentarza,którego początek brzmiał "taa Legia godna w europie (...)" będąca odpowiedzią na inny komentarz,którego zdaje się już tu nie ma,a jego autorowi chodziło o to,że Legia jako jedna z nielicznych potrafiła się godnie zaprezentować w pucharach i bynajmniej nie chodziło o ten czy ubiegły rok.Chodzi tu o całokształt osiągnięć Legii w pucharach.Skoro nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem to lepiej nie odpisuj.Nie lubisz Legii,Twoja broszka ale nie podważaj osiągnięć tej drużyny w pucharach i nie ważne czy było to w 1986 roku czy 1996.

też Sebol - 21 sierpnia 2007, 23:15:12 - *.chello.pl
Do wszystkich krytykujących Legię: Co było kiedyś - prawdziwi kibice(nie mylić ze szczeniakami z bełchatowa którzy od tygodnia mają neo.) - pamiętają, co jest dziś - każdy widzi ale zapamiętajcie sobie jedno: ŻADNA KORONA, GROCLIN, ZAGŁĘBIE, PGE BOT BEŁCHATÓW nie osiągnie NIGDY tego co osiągnęła w swej historii Legia Warszawa, ani w lidze ani w europejskich pucharach!!!Nie piszę tak dla tego bo liczę że piłkarze znowu będą "brani w kamasze" i kierowani na Łazienkowską, po prostu Legia była, jest i ZAWSZE BĘDZIE, w tym kraju jednym z największych klubów obok poważnych firm, a więc Górnika, Wisły, Lecha czy Widzewa.Te wszystkie małomiasteczkowe BOTy czy Kolportery to takie kometki na kilka sezonów a potem może nastąpic nawet spadek, taka jest brutalna prawda, Legia to tradycja,piękna historia polskiej piłki, wielu PRAWDZIWYCH fanów, PIENIĄDZE ORAZ TACY LUDZIE JAK P. BRYCHCZY, PISZ, KOWALCZYK czy KUCHARSKI, którzy byli świetnymi piłkarzami a dziś poszliby za ten klub w ogień bo LEGIA TO MAGIA NIEDOSTĘPNA DLA PROWINCJONALNYCH KLUBICZKÓW.

też Sebol - 21 sierpnia 2007, 23:15:38 - *.chello.pl
Do wszystkich krytykujących Legię: Co było kiedyś - prawdziwi kibice(nie mylić ze szczeniakami z bełchatowa którzy od tygodnia mają neo.) - pamiętają, co jest dziś - każdy widzi ale zapamiętajcie sobie jedno: ŻADNA KORONA, GROCLIN, ZAGŁĘBIE, PGE BOT BEŁCHATÓW nie osiągnie NIGDY tego co osiągnęła w swej historii Legia Warszawa, ani w lidze ani w europejskich pucharach!!!Nie piszę tak dla tego bo liczę że piłkarze znowu będą "brani w kamasze" i kierowani na Łazienkowską, po prostu Legia była, jest i ZAWSZE BĘDZIE, w tym kraju jednym z największych klubów obok poważnych firm, a więc Górnika, Wisły, Lecha czy Widzewa.Te wszystkie małomiasteczkowe BOTy czy Kolportery to takie kometki na kilka sezonów a potem może nastąpic nawet spadek, taka jest brutalna prawda, Legia to tradycja,piękna historia polskiej piłki, wielu PRAWDZIWYCH fanów, PIENIĄDZE ORAZ TACY LUDZIE JAK P. BRYCHCZY, PISZ, KOWALCZYK czy KUCHARSKI, którzy byli świetnymi piłkarzami a dziś poszliby za ten klub w ogień bo LEGIA TO MAGIA NIEDOSTĘPNA DLA PROWINCJONALNYCH KLUBICZKÓW.

Pseudonim (max 10 znaków):

E-mail:

Redakcja 90minut.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie 90minut.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników lub całe sieci.