Fablok Chrzanów: Gielarowski (70 Tomaszewski) - Oczkowski (75 Skoczylas), Antonik, Broniek (60 Klinkosz), Szafran (70 Kadłuczka), Sabuda, Łukasik, Czyszczoń, Kania - Smoleń (46 Sandecki), Żmuda

Okocimski KS Brzesko: Żmuda - Policht, Piotr Stawarczyk, Paweł Stawarczyk - Pachota, Jagła, Manelski, Sacha, Bryl - Palej, Brytan. Grali także: Szuba, Okas, Seidler, Kostecki, Drużkowski, Kulka, Rojkowicz.

Po serii wygranych sparingów Fablok Chrzanów przegrał aż 0-5 (0-2) z Okocimskim Brzesko. Sama porażka nie jest niespodzianką, bo Okocimski to przecież lider IV ligi grupy wschodniej, ale jej rozmiary mogą stanowić zaskoczenie.

W dotychczasowej serii sparingów w trakcie przygotowań do rundy wiosennej w V lidze wadowickiej chrzanowianie potykali się już z kilkoma przedstawicielami IV ligi małopolskiej i śląskiej i z reguły wychodzili z tych spotkań zwycięsko. Tym razem spotkał się ich zimny prysznic.

Okocimski prowadzony przez Andrzeja Iwana nie tylko skutecznie atakował, ale także umiejętnie się bronił. Mimo wszystko chrzanowianie mieli okazję do zdobycia goli, w kilku przypadkach zabrakło jednak ostatniego dokładnego podania, aby napastnicy Fabloku znaleźli się w sytuacjach sam na sam.