Lech II Poznań: Berczyński (46 Bober) - Szarzyński (46 Plich), Lewandowski, Topolski, Trębicki (46 Stronczyński) - Poprawa (46 Lipiecki), Chmielecki, Goliński, Magdziarz - Buzała (46 Kołodziejczak), Stachowiak (46 Marchewka).

Dziś odbył się ostatni sprawdzian podopiecznych trenera Jarosława Araszkiewicza przed pierwszym pojedynkiem o stawkę. Rezerwy Lecha pokonały Olimpię 5-2 (3-0).

Już w najbliższą niedzielę rezerwy Lecha rozegrają mecz Pucharu Polski z w Tarnowie Podgórnym z tamtejszą Tarnovią.

W pierwszej połowie mecz toczył się pod znakiem zdecydowanej przewagi lechitów. Szybko strzelona bramka "ustawiła" spotkanie. Zawodnicy Olimpii nie potrafili zaatakować większą ilością graczy, a jeśli zdecydowali się na atak, to robili to bardzo nieporadnie. Gospodarze stosowali pressing już w polu karnym rywala, co skutkowało bardzo częstym przejmowaniem piłki jeszcze na połowie gości. Bardzo dobrze na skrzydłach grał zdobywca pierwszej bramki Poprawa i Magdziarz. Trochę gorzej sprawował się atak. Zawodził Buzała, z którym obrońcy nie mieli większych kłopotów. Na przerwę lechici schodzili z trzy bramkową przewagą.
Druga połowa była bardziej wyrównana, choć zaznaczała się przewaga gospodarzy. Drużyna "Kolejorza" zaczęła grać z mniejszym zaangażowaniem i pozwalać na groźne kontry Olimpii. Dwie z nich zakończyły się bramkami. Jednak zawodnicy rezerw zakończyli mecz mocnym uderzeniem. Tomasz Magdziarz swoją bardzo dobrą dyspozycję uhonorował strzeleniem pięknej bramki w ostatnich minutach meczu.